Aż 73 bramki zobaczyli kibice, którzy przyszli na mecz Piotrkowianina z Gwardią Opole, piotrkowski zespół w tym sezonie jeszcze tylu bramek nie zdobył (34), ale i nie stracił (39).
Jeśli wybieracie się na sobotni mecz Piotrkowianina, przyjdźcie nieco wcześniej. Ze względu na to, że to spotkanie będzie transmitowane przez jedną ze stacji telewizyjnych, organizatorzy przygotowali specjalną oprawę, dlatego wejście na mecz kilka minut przed jego rozpoczęciem może być utrudnione.
W meczu 10. kolejki PGNiG Superligi Piotrcovia zmierzyła się z Pogonią Balticą Szczecin, faworytem tego pojedynku były wicemistrzynie Polski i to one ostatecznie wygrały ten mecz, musiały się jednak postarać, ponieważ zwłaszcza w pierwszej połowie piotrkowianki nie odstawały zbytnio od swoich rywalek.
Po kilkunastodniowej przerwie spowodowanej meczami reprezentacji, wznowiono rozgrywki PGNiG Superligi, w spotkaniu 10. kolejki piotrkowscy szczypiorniści przegrali ze Stalą Mielec 25:31 (14:17).
Po bardzo emocjonującym meczu Piotrcovia przegrała z Zagłębiem Lubin 26:27 (13:17). W grze piotrkowskiego zespołu sporo się zmieniło i choć kilka rzeczy trzeba jeszcze poprawić, to wygląda to dużo lepiej niż jeszcze kilkanaście dni temu.
Już w sobotę Piotrcovia rozegra pierwszy mecz przed własną publicznością pod wodzą nowego szkoleniowca, ale wcześniej, bo już w środę, 2 listopada, zespół prowadzony przez Rafała Przybylskiego rozegra sparing z Varsovią Warszawa.
Piłkarki ręczne Piotrcovii wreszcie wygrały. Czy sprawił to nowy trener, czy też zagrały lepiej to po serii porażek jest mniej ważne. Dobrze, że drużyna wzbogaciła się o dwa punkty. KPR Kobierzyce – Piotrcovia 24-26.
Piotrkowianin wygrał pierwszy w tym sezonie mecz we własnej hali, pokonując KS Meble Wójcik Elbląg 28:23 (14:12), zwycięstwo piotrkowskiej drużyny obserwował z trybun jej były trener Rafał Przybylski, który przyjechał do Piotrkowa, żeby podpisać kontrakt z...Piotrcovią. Nowy szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Michała Pastuszko.
Porażki Piotrkowianina z Orlenem Wisłą Płock można się było spodziewać, natomiast przegrana Piotrcovii z KPR Jelenia Góra zaskakuje, ponieważ to właśnie z tym zespołem piotrkowianki miały się przełamać, nie udało się co oznacza, że Piotrcovia pozostanie na ostatnim miejscu w tabeli PGNiG Superligi.
Niemal przez cały mecz Piotrkowianin prowadził z MMTS Kwidzyn kilkoma bramkami, w regulaminowym czasie gry to spotkanie zakończyło się remisem 26:26 (15:10), dlatego zgodnie z nowymi przepisami niezbędna była dogrywka, pierwsza w historii zawodowej PGNiG Superligi. Lepiej zagrali w niej szczypiorniści z Kwidzyna i to oni ostatecznie wygrali ten mecz 30:29. Przegrała też Piotrcovia, tym razem z Vistalem Gdynia, który pokonał piotrkowski zespół 30:19 (13:10), Michał Pastuszko pozostanie na stanowisku trenera, zarząd klubu wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie.