Odmieniona Piotrcovia przegrała w ostatniej minucie

Strefa FM Sobota, 05 listopada 201618
Po bardzo emocjonującym meczu Piotrcovia przegrała z Zagłębiem Lubin 26:27 (13:17). W grze piotrkowskiego zespołu sporo się zmieniło i choć kilka rzeczy trzeba jeszcze poprawić, to wygląda to dużo lepiej niż jeszcze kilkanaście dni temu.
Gra zespołu prowadzonego przez Rafała Przybylskiego mogła się podobać.Gra zespołu prowadzonego przez Rafała Przybylskiego mogła się podobać.

Wynik tego meczu otworzyła Aleksandra Kucharska, niemal natychmiast wyrównała Anna Mączka, później zawodniczki z Lubina zaczęły powiększać przewagę, w 15. minucie było już 6:10, lubinianki grały skuteczniej, ale to gra Piotrcovii mogła się bardziej podobać, zwłaszcza pod bramką rywalek. Zespół prowadzony przez trenera Rafała Przybylskiego zaskoczył kilkoma nowymi schematami i nawet grając w osłabieniu, sprawiał wrażenie dobrze zorganizowanego. Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie czterobramkową przewagą zespołu z Lubina.

 

Po przerwie piotrkowianki zaczęły odrabiać straty, w 43. minucie rzuciły bramkę kontaktową (20:21), a trzy minuty później Aleksandra Kucharska doprowadziła do wyrównania. Pięć minut przed końcem spotkania Anna Szafnicka, najskuteczniejsza w tym meczu zawodniczka Piotrcovii, wyprowadziła swój zespół na prowadzenie (25:24), nie udało się go jednak utrzymać, dodatkowo w 59. minucie wspomniana Anna Szafnicka została skierowana na ławkę kar, grająca w osłabieniu Piotrcovia próbowała jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak Aleksandra Dronzikowska straciła piłkę, lubinianki wyprowadziły kontrę i ostatecznie wywalczyły rzut karny, który na bramkę zamieniła Żana Marić, w tym momencie było 26:27. W ostatnich sekundach tego meczu bramkarkę gości próbowała jeszcze pokonać Paulina Cieślak, Monika Maliczkiewicz zdołała jednak odbić piłkę, kilka sekund później w Hali Relax zawyła końcowa syrena.

 

- Zasłużyłyśmy w tym meczu co najmniej na remis, ale ostatecznie „ładnie przegrałyśmy”, trudno, będziemy walczyć o punkty w kolejnych meczach – powiedziała Anna Szafnicka.

 

- Chciałem podziękować moim zawodniczkom za walkę, ten mecz na pewno mógł się podobać, zwłaszcza w drugiej połowie. Przed nami jeszcze sporo pracy, ciągle szlifujemy atak pozycyjny, w obronie też musimy jeszcze sporo poprawić – podsumował Rafał Przybylski, trener Piotrcovii.

 

Do końca rundy pozostały już tylko dwa spotkania, 12 listopada Piotrcovia, która wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PGNiG Superligi. zmierzy się w Szczecinie z tamtejszą Pogonią, a tydzień później ostatni mecz w tym roku, tym razem do Piotrkowa przyjedzie Energa AZS Koszalin.

 

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 26:27 (13:17) Metraco Zagłębie Lubin

 

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski:Sarnecka, Opelt – Szafnicka 8, Kucharska 6, Kopertowska 5, Vladyslava Belmas 3, Ivanovic 3, Cieślak 1, Dronzikowska, Despodovska, Klonowska.

 

Metraco Zagłębie Lubin: Wąż, Maliczkiewicz – Maric 8/4, Jochymek 4/3, Milojevic 4, Semeniuk 4, Buklarewicz 2, Viktoria Belmas 1, Mączka 1, Grzyb 1, Wiertelak 1, Załęczna, Malta.


Zainteresował temat?

6

2


Zobacz również

Komentarze (18)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

januszek ~januszek (Gość)06.11.2016 09:14

Teraz będzie wałkowany temat, że wszystko, co robił Pastuszko było złe, a wszystko, co robi Przybylski jest dobre. Otóż nie. Wprawdzie w tym sezonie trener Pastuszko się pogubił i z każdym meczem (z dużym udziałem dziewczyn) utwierdzał mnie w przekonaniu, że już gorzej być nie może, to trzeba pamiętać o tym co zrobił w poprzednim sezonie. Po prostu współpraca na linii trener Pastuszko - zawodniczki się już wypaliła i doszło do zmiany trenera. Podobnie wyglądała sytuacja z trenerem Przybylskim. Ponad miesiąc temu to on był tym "złym" w Piotrkowianinie i zawodnicy nie chcieli za niego umierać na parkiecie. A odnośnie wczorajszego meczu, to widać poprawę, ale od tego Piotrcovii nie przybędzie punktów.I na koniec pytanie:Dlaczego w ostatniej akcji meczu nie została wycofana bramkarka, a w jej miejsce nie weszła dodatkowa zawodniczka w polu?Przegrywaliśmy wtedy jedną bramką i jedna z naszych zawodniczek miała karę 2 minut.

46


Po studiach ~Po studiach (Gość)07.11.2016 11:49

Bezsensowne wyolbrzymianie wartości drużyn czołówki kobiecej ekstraklasy, wystarczy by w drużynie Piotrcovii w każdym meczu wszystkie zawodniczki grały na takim poziomie jak w ostatnim Szafnicka, Kucharska, lub zbliżonym to żadna drużyna co najmniej w Piotrkowie nie ma szans na zwycięstwo. A jest od dawna tak jak na najwyższym poziomie w danym meczu gra Wypych, albo Sarnecka, albo Szafnicka, albo Kopertowska, albo Kucharska, albo Despodowska , albo Ivanovic, albo inne to pozostałe w grze są tylko obserwatorkami. Kiedy cała drużyna zagra na poziomie bardzo dobrym w każdym meczu ? Poszczególne mecze pokazują niewątpliwy potencjał indywidualny większości zawodniczek tylko dlaczego nie widać tego regularnie i zbiorowo w każdym meczu.

20


janosik ~janosik (Gość)06.11.2016 14:18

brawo tylko tak dalej nareszcie uwierzyłyście w siebie i tak trzymać

40


kibic ~kibic (Gość)06.11.2016 13:14

To sędziowie wygrali mecz dla Zagłębia za co dziękował im za dobre sędziowanie po meczu obecny prezes Zagłębia. Pan obserwator z którym rozmawiałem po meczu przyznał, że ostatniego karnego nie powinno być. Źle rozegrane ostatnie 20 sekund meczu ,bo można było
doprowadzić jeszcze do remisu który powinien być sprawiedliwym rezultatem ale n owy trener
wszystkiego nie przećwiczy w jednym tygodniu pracy. Ogólnie widać coś nowego w grze,jest w tym pomysł i widać że idzie ku lepszemu. Bardzo ciekawy będzie mecz w Piotrkowie z Koszalinem w którym z taką grą jak wczoraj dziewczyny mogą zdobyć punkty a najlepiej wygrać pierwszy mecz w tym sezonie w hali Relaks.Pozdrowienia dla zawodniczek i trenera Przybylskiego. Do zarządu klubu : dobra zmiana ale dlaczego tak długo z tym czekano?

70


Colo ~Colo (Gość)06.11.2016 12:57

Heh... znawcy teraz nagle zespół super przygotowany?! Cudotwórca w tydzień przygotował zespół. OTÓŻ trener Przybylski zbiera żniwa po trenerze Pastuszko... jedynie tylko dał odżyć dziewczynom psychicznie.

25


Fanatyk ~Fanatyk (Gość)06.11.2016 11:09

Brawo Dziewczyny! Wyrównany mecz z mocnym rywalem, taką walkę chcemy oglądać nawet jeśli nie zawsze uda się ugrać z tego punkty! Brawo Ania, dawno nie widziałem tak dobrego występu. Widać poprawę w grze, choć jeszcze dużo pracy czeka nowego trenera, martwi jednak tak mała ilość bramek ze skrzydeł...
Jest lepiej, teraz mobilizacja, a punkty z czasem zaczną wpadać ;)

60


terravita ~terravita (Gość)06.11.2016 10:32

Ja czekam na obiektywne i rzeczowe komentarze panów fotografów. Oni wiedzą wszystko a na handballu znają się jak nikt w tym mieście. A ile mają nicków!

44


kibic. ~kibic. (Gość)06.11.2016 08:53

I gdzie ta wspaniała Zorica? Porażka na maksa.

46


Juz widzialem zwyciestwo... ~Juz widzialem zwyciestwo... (Gość)06.11.2016 06:44

Pastuszko wywieral presie na zawodniczkach dlatego nic dziewczyny niegraly mysle ze Przybylski ogarnie temat i doprowadzi zespol do normalnosci...

60


Żniwiarz ~Żniwiarz (Gość)05.11.2016 23:49

Panie trenerze, zawodniczki!!!
Do końca meczu pozostaje 25 sekund. Gracie w osłabieniu, macie piłkę, przegrywacie jedną bramką.
Co do cholery robi Karolina w bramce? Czy nie warto zaryzykować i wpuścić zawodniczkę z pola???
Kończymy porażką! Remis byłby sprawiedliwym wynikiem...

60


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat