Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle udziałowcy spółki MZGK zdecydują się odsprzedać swoje udziały miastu. Nie wiemy, kiedy Komisja Europejska przyzna nam dofinansowanie na modernizację i rozbudowę oczyszczalni ścieków.
Najwięcej tlenku węgla wdychamy w kwietniu i grudniu. Wtedy też wisi nad nami największa warstwa pyłu. W czerwcu natomiast przekroczone są normy stężenia ozonu. Największe stężenia dwutlenku siarki zanotowano w punktach przy ul. Dąbrowskiego i Włókienniczej, a dwutlenek azotu daje się najbardziej we znaki w rejonie autostrady A1.
Gmina Piotrków nie wykupi 100 procent udziałów spółki Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Kilku udziałowców nie zgodziło się na ich zbycie.
Po spotkaniu udziałowców Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Piotrkowie z Prezydentem Miasta w sprawie dalszej przyszłości spółki ci pierwsi mają żal i pretensje do Krzysztofa Chojniaka, że nie wykazuje żadnego zainteresowania losem MZGK. - Te pretensje są nieuzasadnione, ponieważ Gmina Piotrków jest zainteresowana wykupieniem całości akcji - powiedział Błażej Torański, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta.
Projekt uchwały o powołaniu nowej spółki wodno-kanalizacyjnej wraca pod obrady radnych jak przysłowiowy bumerang. Po spotkaniu w piotrkowskim magistracie zorganizowanym kilka tygodni temu na wniosek przewodniczącego Rady Miasta Pawła Szcześniaka wydawało się, że w końcu udało się wszystkim zainteresowanym stronom wypracować wspólne stanowisko. Okazuje się jednak, że nie do końca.
Dziesięciu rodzinom mieszkającym w kamienicy przy ul. Próchnika 22 doprowadzenie wody formalnie odcięto już w styczniu. Było trochę krzyku, ale szybko ucichł, bo - jak wiadomo - Polak potrafi. Zakręcony główny zawór nie był dla ludzi wielką przeszkodą i każdy sobie jakoś radził. Żarty skończyły się, gdy ekipa z Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej nie tylko znów zakręciła kurek, ale i... zabetonowała do niego dostęp. Okazało się jednak, że choć część mieszkańców opłaty wnosi do zarządcy budynku, to ten do spółki komunalnej już ich nie przekazywał.
Nie będzie na razie nowej spółki wodno-kanalizacyjnej. Tak po burzliwej kilkugodzinnej dyskusji zdecydowali radni na ostatniej sesji Rady Miasta.
Powołanie nowej spółki wodnej ze stuprocentowym udziałem gminy, która miałaby zarządzać majątkiem oczyszczalni po jej modernizacji wisi na włosku. Radni Prawicy Razem podczas konferencji prasowej opowiedzieli się za jej powołaniem, ale ich głosy mogą nie wystarczyć.
Spółka wprowadziła w życie taryfy zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki. Biuro prasowe prezydenta Piotrkowa informowało, że istnieje taka ewentualność, że jeśli Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej wprowadzi podwyżki za dostarczanie energii cieplnej wówczas nastąpi wypowiedzenie umowy.
Lokatorzy kamienicy przy Próchnika 22 w Piotrkowie od dziś nie mają wody. Rano pracownicy Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej zakręcili główny zawór z wodą. Mieszkańcy tej posiadłości są zadłużeni na ponad 5,5 tysiąca złotych.