Na ponad 250 tys. złotych wystawiono mandaty za brak ważnego biletu w rozszerzonej strefie płatnego parkowania w Piotrkowie. Do miejskiej kasy do tej pory wpłynęło ponad 93 tys. złotych.
Gmina Piotrków nie wykupi 100 procent udziałów spółki Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Kilku udziałowców nie zgodziło się na ich zbycie.
Po spotkaniu udziałowców Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Piotrkowie z Prezydentem Miasta w sprawie dalszej przyszłości spółki ci pierwsi mają żal i pretensje do Krzysztofa Chojniaka, że nie wykazuje żadnego zainteresowania losem MZGK. - Te pretensje są nieuzasadnione, ponieważ Gmina Piotrków jest zainteresowana wykupieniem całości akcji - powiedział Błażej Torański, rzecznik prasowy Prezydenta Miasta.
94 tysiące 112 złotych i 55 groszy - tyle wart był pierwszy miesiąc działającej w Piotrkowie od marca i wzbudzającej szereg emocji wśród kierowców rozszerzonej płatnej strefy parkowania. Z marcowych wpływów prawie 34,5 tysiąca złotych (36,6 procent) zgarnęła poznańska spółka, której miasto powierzyło obsługę strefy i egzekwowanie opłat.
Płatna strefa parkowania dała się we znaki wielu piotrkowianom. Tym razem mandat wlepiono radnemu Adamowi Gaikowi (PiS), który suchej nitki nie zostawił na gorliwości pracowników firmy, która obsługuje nasze parkingi. Bilet radnego obowiązywał do godz. 10:19, jednak już o 10:10 za szybą samochodu Adam Gaik znalazł mandat.
Projekt uchwały o powołaniu nowej spółki wodno-kanalizacyjnej wraca pod obrady radnych jak przysłowiowy bumerang. Po spotkaniu w piotrkowskim magistracie zorganizowanym kilka tygodni temu na wniosek przewodniczącego Rady Miasta Pawła Szcześniaka wydawało się, że w końcu udało się wszystkim zainteresowanym stronom wypracować wspólne stanowisko. Okazuje się jednak, że nie do końca.
Już nie tylko mieszkańcy miasta, ale i inne samorządy apelują do rozsądku władz Piotrkowa o umiar w wyciąganiu pieniędzy z kieszeni kierowców. Rada powiatu jednomyślnie uzgodniła, że zwróci się do prezydenta miasta o obniżenie stawek za parkowanie na terenie Piotrkowa.
Nie będzie na razie nowej spółki wodno-kanalizacyjnej. Tak po burzliwej kilkugodzinnej dyskusji zdecydowali radni na ostatniej sesji Rady Miasta.
Powołanie nowej spółki wodnej ze stuprocentowym udziałem gminy, która miałaby zarządzać majątkiem oczyszczalni po jej modernizacji wisi na włosku. Radni Prawicy Razem podczas konferencji prasowej opowiedzieli się za jej powołaniem, ale ich głosy mogą nie wystarczyć.
Mimo, że miał ważny bilet parkingowy i bilet ten umieszczony był w widocznym miejscu to otrzymał wezwanie do zapłaty. Niemiła przygoda spotkała wczoraj w Piotrkowie jednego z łódzkich dziennikarzy, który przyjechał do piotrkowskiego sądu. - Jeżdżę właściwie po całej Polsce i z tak drogimi opłatami za parkowanie jak w Piotrkowie jeszcze się nie spotkałem. Nigdzie też nie zostałem tak potraktowany jak tutaj - powiedział Strefie FM fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej Grzegorz Michałowski.