Zakaz sprzedaży alkoholu podczas miejskich imprez? Radny apeluje do prezydenta Piotrkowa

Środa, 27 września 201776
Czy piotrkowianie mają problem z alkoholem? Tak uważa Przemysław Winiarski, który o zajęcie się problemem apelował do prezydenta w środę podczas sesji Rady Miasta. Radny chce m.in. wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu podczas imprez organizowanych przez miasto.
Zakaz sprzedaży alkoholu podczas miejskich imprez? Radny apeluje do prezydenta Piotrkowa

- Co miasto Piotrków czyni, by ograniczyć plagę pijaństwa w naszym mieście. Wiem, co mówię, jestem lekarzem, jeżdżę w pogotowiu, bywam na SOR-ze – mówił radny (na zdjęciu). - Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by punktów sprzedaży alkoholu nie było więcej niż 1 na 1000 mieszkańców. Tymczasem polska średnia, w której mieści się Piotrków, to 270 mieszkańców na 1 sklep z alkoholem. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zwraca uwagę, że generalnie samorządy bardziej zainteresowane są zaspokajaniem potrzeb i problemów przedsiębiorców a nie mieszkańców. Są badania, które mówią, że jedna złotówka z tzw. kapslowego to 4 zł niepotrzebnych wydatków na cele społeczne związane z plagą pijaństwa.


Winiarski apelował zaapelować zarówno do prezydenta, jak i Rady o podjęcie działań, które doprowadziłyby do znacznego ograniczenia możliwości sprzedaży alkoholu, oczywiście w świetle obowiązującego prawa, czyli do znacznego ograniczenia sieci sklepów sprzedających alkohol w mieście. - Są samorządy w naszym państwie, które takie działania podejmują – kontynuował. - Sam byłem świadkiem hejtu, jaki spotkał małą gminę Rokitno, której wójt postanowił zorganizować bezalkoholowe dni gminy. Pomysł wyśmiewały Radio Zet, RMF – generalnie liberalne media. To jest mała gmina, ale są większe – miasto Łomża wielu kojarzy się z piwem. Do wszystkich nas docierają sugestywne reklamy koncernu piwowarskiego typu „łomżing, trawing, leżing” itd. Proponuję, żeby w Piotrkowie, wzorem Łomży, wprowadzić zakaz spożywania alkoholu, a zwłaszcza zakaz serwowania go w trakcie imprez organizowanych przez miasto. Są to imprezy, które z natury rzeczy powinny być rodzinne. Sprzedaż alkoholu podczas takich wydarzeń jest po prostu niemoralna.


Głos w sprawie zabrał wywołany do odpowiedzi Krzysztof Chojniak. - Oczywiście rozważymy sugestie radnego, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności społeczne – mówił prezydent Piotrkowa. - Podejdziemy poważnie do tej kwestii. Takie pomysły pojawiały się już na przestrzeni ostatnich lat, nie tylko w naszym mieście. Różnie to wychodziło, jeśli chodzi o realizację i ostateczny efekt, bo niekoniecznie zmniejszenie liczby punktów z alkoholem musi przynieść oczekiwanie rezultat, ale na pewno poważnie podejdziemy do sprawy.

 
A więcej na ten temat przeczytacie już wkrótce w „Tygodniu Trybunalskim”!


Zainteresował temat?

9

7


Zobacz również

reklama

Komentarze (76)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

. ~. (Gość)28.09.2017 23:33

Jestem abstynentem więc bawię się świetnie bez alkoholu , Inni nie muszą bawić się na trzeźwo ,tylko powinno się znać granice.Czy będzie mniej sklepów czy więcej, jak ktoś się będzie chciał napić to się napije

61


gość ~gość (Gość)28.09.2017 21:37

Mniej punktów sprzedaży to więcej melin. Tak to niestety działa bo gospodarka nie zna próżni.

53


dorosły ~dorosły (Gość)28.09.2017 20:37

Kto pije wódkę z głową a nie tylko z zakąską, temu ona nigdy nie zaszkodzi.Panie doktorze, problem nie w wódce i w ilości punktów sprzedaży, tylko w kulturze jej picia.

73


ds ~ds (Gość)28.09.2017 20:15

ja tam akurat się z tym zgadzam, za duże tego alko wszyscy walą, po alko są patologie, awantury, pobicia, kradzieże, wypadki, a jednak legalne narkotyki a marihuana po której jakoś nie widziałem przez całe swoje życie informacji w onet wp czy gdziekolwiek by ktoś po marihuanie upalony kogoś pobił napadł itp.

44


@ndzi ~@ndzi (Gość)28.09.2017 08:15

Nie będzie piwa nie będzie imprez, bo kto przyjdzie, całe lato chodziłem na rynek, i nie widziałem by policja kogoś pod wpływem wyprowadzała ale komuś te imprezy komuś przeszkadzają, kidyś były na krzrywdzie

173


gk ~gk (Gość)28.09.2017 19:02

gorąco popieram....choć nie wierzę że się uda....ale każda kropla drąży....

42


adagor ~adagor (Gość)27.09.2017 16:19

W Norwegii na stacji nie kupisz alkoholu,a sklepy go sprzedające czynne są do 18.00.

118


gość ~gość (Gość)28.09.2017 14:48

Kluby AA czynne cała dobę.Kto niechce niepije i innym nie zabrania.Albo mamy wolność i demokrację albo "kaczyzm".

83


Arkady ~Arkady (Gość)28.09.2017 11:41

Owy radny zwany "koroner" nazwa zaciągnięta by dobrze brzmiało nich sie uspokoi z zabranianiem uciech bo jest smutas

63


dentysta-sadysta ~dentysta-sadysta (Gość)28.09.2017 10:54

Nic a nic nie potrafią zrobić tylko zakazywać, nakazywać co i kiedy masz pić, chodzić do kościoła, kiedy chodzić do sklepu, jaka partie popierać, być wiecznie ze wszystkiego nie zadowolonym itp. itd. to już nawet dla mnie niezwykle tolerancyjnego człowieka o wiele za dużo.

95


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat