Na wstępie prezes Instytutu Pamięci Narodowej przybliżył wszystkim sylwetkę "Warszyca".
Stanisław Sojczyński był zbyt młody, aby walczyć o Polską niepodległość roku 1918, ale był wystarczająco dojrzały, żeby poznać i rozkochać się w niepodległej II RP. Z wolnością jest jak z tlenem i powietrzem. Kiedy są, to nabierają aury codzienności, a gdy ich nie ma, to człowiek po prostu powolnie umiera. "Warszyc" konspirował w służbie zwycięstwu Polski i w Związku Walki Zbrojnej, był żołnierzem największej podziemnej armii świata - Armii Krajowej, a dalszą swą służbę prowadził w kierunku odzyskania przez Polskę niepodległości - mówił dr Karol Nawrocki.
Następnie prezydent Piotrkowa podkreślił, jak ważna w życiu każdego młodego człowieka jest pamięć o bohaterach naszego kraju, którzy walczyli o niepodległość Ojczyzny.
Chciałbym podziękować za tę wystawę oraz aktywność IPN-u na terenie naszego miasta. Poprzez tego rodzaju działania krzewicie to, co istotne dla całego społeczeństwa, a w sposób szczególny dla młodzieży. To w naszym interesie jest, żeby młodzi ludzie możliwie jak najwięcej mogli uczyć się o tych niekwestionowanych ideałach. Są to inicjatywy bardzo cenne, szlachetne. Takie, które budują i powinny łączyć, zamiast szukać tanich sensacji - powiedział Krzysztof Chojniak.
Stanisław Sojczyński jest jednym z wielu, których dzisiaj określamy mianem Żołnierzy Wyklętych. Mówimy tak o żołnierzach Polski podziemnej, którzy w 1944 r. i 1945 r. wraz ze wkroczeniem na ziemie polskie wojsk sowieckich zdecydowali się na dalszą walkę. Uznali wówczas, że Armia Czerwona w swoim pochodzie na Berlin nie przyniesie Polsce wolności, a w kraju rozpoczęła się już de facto nowa okupacja. Najważniejszym z dowódców, pochodzących z regionu łódzkiego, który zdecydował się na walkę z nowym zniewoleniem, był właśnie Stanisław Sojczyński.
Wystawę można oglądać do 21.10.2022.