- Piętnaście lat to górna granica żywotności tego typu urządzeń i zaczynamy to powoli odczuwać. Zarówno kapilar, jak i agregat, czyli to urządzenie, które chłodzi nam lodowisko zaczyna nieco szwankować. Zepsuło się elektroniczne serce tego urządzenia, czyli sterownik. Teraz czekamy na wycenę i ewentualne zrealizowanie oferty, która będzie możliwa do przeprowadzenia i myślę, że będzie to koło czwartku - tłumaczy Leszek Heinzel, dyrektor piotrkowskiego OSiR-u.
Dyrektor podkreśla, że otwarcie obiektu jest możliwe już od przyszłego tygodnia. - Licząc 7 dni od momentu wyboru oferenta, to czas kiedy moglibyśmy zamrozić lodowisko i zaprosić na nie gości. Zastosujemy pewien rygor, czyli 15 metrów kwadratowych wyznaczymy dla jednej osoby, co da 40 osób, które będą mogły korzystać z obiektu. Do tej pory było to 78 osób. W związku z tym, że jest ciasno przy kasie wyznaczymy strefy przebywania klientów. Zakupiliśmy także ozonator, a buty i łyżwy będą oczywiście dezynfekowane - mówi.
Szczegóły dotyczące usług świadczonych przez OSiR w Piotrkowie znajdziecie na stronie internetowej: osirpiotrkow.pl.