O modernizację i rozbudowę obiektów na stadionie Szczerbca zabiegał m.in. burmistrz Wolborza.
Stulecie naszej drużyny to niesamowita chwila. Szczerbiec nie przestał działać choćby na chwilę, a zawodnicy spotykali się nawet w czasie wojny. Dodatkowo mamy jeszcze ten budynek, który na pewno będzie bardzo ważnym miejscem dla sportowców. To podniesie poziom komfortu w przygotowaniach piłkarzy do ważnych spotkań.
- powiedział nam Andrzej Jaros, który zdradził przy okazji, że jego marzeniem jako kibica, jest awans Szczerbca do czwartej ligi.
W czasie uroczystości odsłonięto tablicę pamiątkową: Stadion Miejski im. Karola Bińka, piłkarza TS Szczerbiec Wolbórz, prezesa klubu w latach 1981-2005, zasłużonego dla wolborskiego sportu.
To bardzo wzniosła chwila dla mnie i mojej mamy. Świętujemy dzisiaj wszyscy wielkie chwile, bo uhonorowanie w ten sposób taty pozostawi po nas pamiątkę, a nazwisko Karola Bińka już trwale będzie się kojarzyć z tym miejscem. Gdy miałem 14-15 lat razem z tatą wylewaliśmy fundamenty pod wówczas jeszcze niezmodernizowany obiekt. On współtworzył ten klub i zawsze dbał o to, by zawodnicy i wszyscy inni uczestniczący w życiu sportowym miasta, mieli jak najlepsze warunki do działania. Ja sam też grałem przez 10 lat dla Szczerbca, a z perspektywy czasu widzę, że nasi dzisiejsi ligowi rywale są bardzo mocni.
- relacjonował w rozmowie z ePiotrkow.pl Arkadiusz Biniek, syn patrona wolborskiego stadionu.
Świadomość tego, jak ważne dla rozwoju całej polskiej piłki jest szkolenie młodych zawodników w małych lokalnych klubach, mają przedstawiciele władz Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Stuletnich klubów w Polsce mamy naprawdę niewiele. Dzisiaj w przemówieniach padały nazwy Widzewa czy ŁKS-u, ale wiemy, że w ich przypadku występowały różne zawirowania, przez co ciągłości działania nie było. To jest piękna tradycja i coś, co budzi szacunek. Wyrazy uznania należą się również za to, że Szczerbcu pamięta się historii, ale żyje się przyszłością.
- mówił Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN do spraw piłkarstwa amatorskiego. - Ostatnio robiliśmy analizę, z której wyniknęło, że większość zawodników trafia do reprezentacji Polski, zaczynając swoje kariery właśnie w takich niewielkich klubach jak Szczerbiec. Dlatego należy im się wsparcie, a ja jako osoba zajmująca się właśnie futbolem amatorskim, będę się starał wprowadzić pewne zmiany, by usprawnić współpracę wojewódzkich związków piłkarskich z władzami centralnymi - dodał Adam Kaźmierczak.
O tym, że to wielka chwila nie tylko dla wolborskiego sportu, przekonywał Adam Kołodziejczyk prezes zarządu Szczerbca Wolbórz. - To wielkie święto dla całej naszej gminy. Obchodzimy swoje stulecie a przy okazji mamy piękną uroczystość przekazania nowoczesnego obiektu, który będzie dla nas stanowił potężne zaplecze w walce o sportowe cele. Z tego miejsca korzystają nie tylko mieszkańcy samego Wolborza, ale także sąsiadujących w miejscowości. Bardzo się cieszymy z tego rozwoju. Jeśli chodzi o infrastrukturę, to jesteśmy przygotowani nawet na trzecią ligę. Nam na tę chwilę marzy się awans do ligi czwartej. Jesteśmy jednym z najmłodszych zespołów w klasie okręgowej. Niewykluczone, że jeszcze w tym sezonie nie uda się tego zrobić, ale będziemy się o to starać, bo mieszkańcy i nasi kibice na pewno zasługują na to, by Szczerbiec ten awans wywalczył.
Z okazji jubileuszu zespół Szczerbca Wolbórz został uhonorowany Złotą Odznaką PZPN. Doceniono także poszczególnych działaczy i sportowców, którzy również otrzymali pamiątkowe odznaczenia.