Pierwsza połowa to niespodziewanie dobra gra gości. Częściej byli przy piłce i wielokrotnie oddawali celne strzały na bramkę Polonii. Na szczęście nasz bramkarz nie dał się zaskoczyć. W drużynie gości było aż trzech bardzo doświadczonych piłkarzy m.in. 49 – letni Kukulski, który wyszedł w pierwszym składzie.
Po zmianie stron to goście pierwsi zdobyli bramkę. Piękny strzał w samo okienko zaskoczył naszego bramkarza. Wkrótce jednak na listę strzelców wpisał się niezawodny Dawid Lenarcik. Niestety chwilę potem z bólem głowy musiał opuścić boisko. Poloniści szybko zdobyli dwa kolejne gole, które zdobyli Kacper Piotrowski i Jan Nowak. Chwilę później powinno być 5-1, ale oba strzały naszych zawodników mijały bramkę.
- Chcieliśmy zmazać plamę ze Rzgowa (Polonia przegrała 0-5). W pierwszej połowie gra nam się układała. Brakowało nam dokładności. W drugiej połowie to była już nasza dominacja. Szkoda, że tylko 3-1, mogło być dużo więcej. Ale jestem bardzo zadowolony, że odbiliśmy się od dna. Myślę, że w dwóch ostatnich kolejkach rundy jesiennej zdobędziemy sześć punktów – mówił po meczu Robert Grzesiuk, szkoleniowiec Polonii.
Skalnik Sulejów zremisował z AKS SMS Łódź 1-1.