Tragiczny wypadek w Przygłowie. Nie żyje 18-letnia dziewczyna

Piątek, 24 kwietnia 2015302
Do tragicznego wypadku doszło w piątek ok. godz. 20.50 na drodze krajowej nr 12 w Przygłowie (przed mostem).
Tragiczny wypadek w Przygłowie. Nie żyje 18-letnia dziewczyna

- 26-letni kierowca opla corsy, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej od strony Koła, nie ustąpił pierwszeństwa 22-letniemu kierowcy motocykla jadącemu z Sulejowa do Piotrkowa drogą nr 12. Doszło do zderzenia – poinformowała nas Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Policji w Piotrkowie.

Motocyklista i 18-letnia pasażerka motocykla byli reanimowani. Niestety dziewczyna zmarła.

22-latek ma pękniętą czaszkę.

 

Kierowca samochodu był trzeźwy. Trzeźwość motocyklisty będzie znana po przeprowadzeniu badań.

 

Okoliczności wypadku wyjaśniać będą piotrkowscy policjanci pod nadzorem prokuratury.

Droga w tym miejscu była całkowicie zablokowana przez ok. 3 godziny. 


Zainteresował temat?

41

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (302)

Komentowanie zostało wyłączone.
@ ~@ (Gość)25.04.2015 12:54

100 km/h motocyklem na 50km/h bez wyobrażni, wyjazd z Koła jest lekko pod górkę, to nie jest skrzyżowanie z dobrą widocznością, trzeba się mocno wychylić w samochodzie żeby nie wjechać w nadjeżdżający pojazd. Skrzyżowanie bardzo niebezpieczne nie pierwszy wypadek już tam był. Powinna być tam sygnalizacja światlna, tylko tyle że jej nie ma bo za kilka metrów jest następne skrzyżowanie równie niebezpieczne. Na zielonych tam z zakrętów wjeżdżają na pieszych. Cud że tragedia się tam nie wydażyła. Na moich oczach młody chłopak z zakrętu na 12 zawinął a na pasach kobieta przechodziła dobrze że nic z naprzeciwka nie jachało bo młodzik samochodem na drugi pas zjechał omijając pieszą na pasach. Powinna być na tym skrzyżowaniu sygnalizacja. Tworzyły by się co weekend korki ale może byłoby bezpieczniej.

110


slag ~slag (Gość)25.04.2015 12:53

Słyszałem całe zdarzenie, kierowca motocykla od początku mostu/świateł bardzo mocno przygazował potenm było słychać tylko uderzenie. Pytanie jak można przewidzieć, że ktoś tak mocno przyspieszy?

91


:| ~:| (Gość)25.04.2015 12:24

Do rafał96 wina jest po obu stronach!! Osobowka wyjechała i są niby świadkowie którzy widzieli jak jechał jeśli to można nazwać jazdą.... ZAPIERDZIELAŁ!!! GAZOWAŁ BY SIĘ POPISAĆ I WŁAŚNIE SIĘ POPISAŁ. A taki kierowca skąd ma wiedzieć że za chwilę jakiś wariat nadejdzie to są ułamki sekund. Wiec powtórzę jeszcze raz WINA OBUSTRONNA!!!!

112


Z Sulejowa ~Z Sulejowa (Gość)25.04.2015 12:14

Jeśli motocyklista jechał odpowiednią prędkością to zdarzył by zahamować , ale jak było nie widziałam. Ale wyrazy współczucia dla rodziny ..

62


rafal96 ~rafal96 (Gość)25.04.2015 12:08

Tak bo jak motocyklista to musi zapierdzielac pomysl troche dziewczynko! ewidentna wina kierowcy samochodu

310


asd ~asd (Gość)25.04.2015 12:01

to że motocykliści chcą szaleć -ok ,ale na włsny rachunek i TYLKO oni -solo , co winien pasażer ? teren zabudowany -zawsze 50 , którzy po za skuterami tak jada ? a tak rodzina ma tragedię

61


oczywista oczywistość ~oczywista oczywistość (Gość)25.04.2015 12:00

Ludziska, darujmy sobie już ocenianie kto jest winny, a kto nie. Obiektywnie jest tak: jeżeli motocyklista jechał zgodnie z przepisami, a przed niego wpakował się samochód osobowy - to winny jest kierowca osobówki.
Jeżeli natomiast motocyklista wyprzedzał pasem wyłączonym z ruchu kolumnę samochodów osobowych jadących w stronę Piotrkowa, a z ulicy podporządkowanej wyjeżdżał opel, którego kierowca ocenił że spokojnie zdąży przed nadjeżdżającymi osobówkami i co logiczne nie mógł spodziewać się ze w takiej sytuacji ktokolwiek zdecyduje się na taki ryzykowny i zabroniony manewr wyprzedzania - to winny jest motocyklista.
Jaka jest prawda?
Prawda jest taka, że z tej tragedii każdy zmotoryzowany użytkownik dróg powinien wyciągnąć jedyny racjonalny wniosek. Droga to nie tor wyścigowy i lepiej dojechać do celu o 10 minut później, niż nie dojechać nigdy.

151


mieszkanka Przygłowa 1 ~mieszkanka Przygłowa 1 (Gość)25.04.2015 11:34

Kierowca motocykla na pewno jechał szybko. Właśnie byłam pod mostem ( to takie nasze miejscowe skróty) i słyszałam jak gazuje ( charakterystyczne wycie silnika) a potem już tylko huk. Myślałam, że to od tłumika, ale jak później dotarłam na miejsce okazało się że to wypadek. Kierowca auta był w strasznym stanie, płakał, naprawdę mi go szkoda, to młody chłopak, wracał do domu, mieszka na Śląsku. Strażacy i pogotowie naprawdę walczyli o życie dziewczyny, motocyklista był przytomny jak go zabierała karetka. Składam kondolencje rodzinie, to niewyobrażalna tragedia, jeszcze teraz nie mogę przyjść do siebie.

181


taak ~taak (Gość)25.04.2015 11:33

kierowca wyjechał ,,dobrze ,, motocyklista jadac przepisowo 50 - spokojnie opanował by sytuacje , widzac jak w sulejowie i nie tylko motocyklości /GŁUPCY / szaleja , nie mam watpliwosci co do PRAWDZIWEGO winnego ,,,,, tylko rodzin szkoda ,,,,,

84


pit ~pit (Gość)25.04.2015 11:42

w okolicach skrzyżowań, przejść dla pieszych itp trzeba zawsze zachować szczególną ostrożność.
tutaj tego pewnie zabrakło, choć raczej nie jest to główna przyczyna tego wypadku ....
Współczuję każdej ze stron tej tragedii.

60


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat