- Powstał bardzo ciekawy program związany ze środkami europejskimi w Urzędzie Marszałkowskim. Program ten obejmuje informatyzację szpitali, w tym również naszego - mówi dyrektor szpitala Marek Konieczko. - Jest to doposażenie szpitali w sprzęt informatyczny. Jesteśmy w tej chwili na etapie wprowadzenia nowego programu, który pozwoli nam identyfikować pacjenta jednym „kliknięciem". Jest to oczywiście związane ze sporymi trudnościami dostosowawczymi. Wdrażanie tego systemu musi więc trochę potrwać. Jeśli chodzi o wprowadzenie programu, to jest to koszt ok. stu kilkunastu tysięcy złotych. Natomiast całość projektu to kwota ok. pół miliona. W chwili obecnej jesteśmy zobowiązani do przechowywania dokumentacji medycznej. Przechodząc na formę elektroniczną, będziemy w stanie ją błyskawicznie odszukać. Teraz to niestety długo trwa, bo część dokumentacji po pewnym czasie trafia do archiwum.
Jakie jeszcze zmiany czekają placówkę w 2009 roku? Szpital otrzymał promesę z Urzędu Marszałkowskiego, organu prowadzącego placówkę, na usprawnienie systemu przeciwpożarowego, w ramach którego zabezpieczony zostanie przede wszystkim budynek główny jako newralgiczny, a zarazem strategiczny punkt szpitala.
Szpital czeka również dokończenie przystosowania bloku operacyjnego, a także kupno sprzętu dla poszczególnych oddziałów. - Będzie to sprzęt diagnostyczno-operacyjny. Na razie jest to pewnego rodzaju "koncert życzeń", ale gdyby się spełnił, to myślę, że i pacjenci, a przede wszystkim pracownicy szpitala byliby zadowoleni. Myślimy o gastroskopach, laparoskopach, atroskopach, czyli o szerokiej gamie sprzętu operacyjno-diagnostycznego. Swoje potrzeby ma również Oddział Intensywnej Terapii, laboratorium, Zakład Diagnostyki i Szpitalny Oddział Ratunkowy. Na wszystko na pewno nie wystarczy, chyba że znajdą się dodatkowe źródła dochodów, o które się staramy - informuje dyrektor.
Głównym celem na przyszłość dyrekcji placówki jest również budowa nowego, a obecnie oblężonego przez pacjentów, Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. - Jest to w tej chwili problem, który spędza nam sen z powiek. Po pierwsze sama idea tego oddziału sprawdziła się. Najlepszym tego dowodem jest oblężenie przez pacjentów. Tak rzeczywiście powinno być. Natomiast liczba personelu, a przede wszystkim wielkość pomieszczeń nie pozwalają na tzw. „przerobienie" wszystkich pacjentów. To są bardzo zróżnicowane przypadki, często skomplikowane, wymagające hospitalizacji i diagnostyki - mówi dyrektor.
Dyrekcja szpitala widzi rozwiązanie tego problemu w postaci wybudowania całkowicie nowego SOR-u, który zgodnie z zamierzeniami ma powstać w roku 2011. Budynek miałby stanąć przed szpitalem od strony skrzyżowania Rakowska/Wolborska, a wyposażony byłby w nowy podjazd dla karetek, a także pomieszczenia, jakie wymagane są dla SOR-u. - Zdecydowanie poprawiłoby to możliwość pracy z pacjentami. Koszt tego przedsięwzięcia szacujemy między 10 a 15 mln zł bez wyposażenia, tzn. z tym, które posiadamy obecnie. Myślę, że byłaby to wielka korzyść dla szpitala, bo byłoby to spięcie całościowe wszystkiego, co mamy, rozpoczynając od lądowiska, na ratownictwie medycznym kończąc. Jeśli ta inwestycja zostanie zrealizowana, to można będzie powiedzieć, że chociaż mamy szpital pochodzący z lat 60. ubiegłego wieku, to walczymy o to, żeby mieć istotne znaczenie na mapie zdrowotnej tego województwa z nowoczesnym szpitalem. Jest to olbrzymia suma. Trzeba będzie zrobić dywersyfikację pozyskania środków. Myślę, że uda się pozyskać środki unijne, a także środki przeznaczone na ochronę środowiska, o ile udowodnimy zmniejszenie przy tym efektu cieplarnianego - informuje dyrektor Konieczko.
Obecnie inwestycja znajduje się w fazie projektowej. - Musimy mieć precyzyjnie oszacowany plan, możliwy do realizacji. Dlatego koszty, jakie podałem, są na razie szacunkowe. Mam nadzieję, że będą niższe. Pomysł został przelany na papier, teraz trzeba przejść do fazy projektowej. Przy obecnych technologiach projektowanie trwa najdłużej, najkrócej budowa. Im lepiej wszystko skalkulujemy, tym szybciej i taniej zostanie to wybudowane. Gdyby udało nam się to zrealizować, będzie to duży sukces dla szpitala.
***
Plany rozbudowy i ulepszenia funkcjonowania piotrkowskiego szpitala są imponujące, jednak póki co, placówka zmaga się z doprowadzeniem do końca kwestii kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Do jutra (do środy - przyp. red.) musimy złożyć ofertę na świadczenia kosztochłonne i wszystkie poradnie specjalistyczne, które chcemy zakontraktować. Mam nadzieję, że w okolicach półrocza będziemy znali budżet całego szpitala. Problemów z negocjacjami i kontraktami pacjent raczej nie odczuje. Pacjenci leżą w szpitalu, chodzą do przychodni, jest im udzielana pomoc i to jest nasz cel - zapewnia dyrekcja.
A.S.
