Władze miasta zorganizowały konferencję prasową poświęconą planom budowy przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego 8-kondygnacyjnego bloku mieszkalnego. Budynek ma stanąć między ulicami Belzacką i Słowackiego, za Polo Marketem. A o przekazaniu tego terenu dla TBS zdecydowali ponad rok temu sami radni, którzy dziś biją się przez to w piersi. Przeciwko planom TBS protestują mieszkańcy pobliskiego wieżowca, protestują, bo jeśli TBS zrealizuje swoje plany, oni zostaną pozbawieni ostatniego skrawka zieleni w okolicy.
Chociaż władze miasta nie zaprosiły protestujących na wtorkową konferencję, która miała być poświęcona temu problemowi, kilkoro przedstawicieli lokatorów wieżowca 2c zjawiło się w Urzędzie Miasta.
Sądząc z przebiegu konferencji, władze miasta nie zrozumiały, o co chodzi protestującym, ponieważ jedyne, czego mogli dowiedzieć się podczas spotkania to to, że mieszkania są w Piotrkowie bardzo potrzebne, zwłaszcza te budowane w systemie TBS. Tego faktu akurat nikt (zwłaszcza protestujący) nie neguje. A problem tkwi jedynie w – delikatnie mówiąc – niezbyt szczęśliwej lokalizacji planowanego obiektu. Niestety podczas konferencji rzecznik prasowy prezydenta odmówił mieszkańcom prawa do zadawania pytań, argumentując, że konferencja przeznaczona jest dla dziennikarzy.
To wtedy rozpętała się prawdziwa burza...
więcej w nr 26
- Gotowi na Rol-Szansę?
- Trochę mydła i wody, a tyle radości
- 5 lat od wejścia w życie „ustawy śmieciowej”. Jest czyściej?
- Czy przydrożne drzewa pójdą pod topór?
- Gotowi na imieniny? [UWAGA! ZMIANA W PROGRAMIE]
- Garbata miłość na czterech kółkach
- Piotrcovia w długach. Czy nowy prezes uratuje klub?
- Samobójstwo policjanta. Czy musiało do tego dojść?
- Kolejny amerykański prezydent będzie miał swoją ulicę w Piotrkowie?