Ruina w nowym opakowaniu?

Tydzień Trybunalski Środa, 19 sierpnia 20097
Robią, co mogą, czy trwonią pieniądze? Nie ma widoków na nowy budynek biblioteki w Piotrkowie, ale władze miasta postanowiły wyremontować stary. Niestety… tylko z zewnątrz. Od lat wiadomo, że budynek synagogi, gdzie ma swoją siedzibę Miejska Biblioteka Publiczna, jest w katastrofalnym stanie. Świadczą o tym rysy, pęknięcia, przeciążenie budynku, brak odwodnienia. Czy więc położenie warstwy świeżej farby ma jakikolwiek sens?

Milion złoty wydaliśmy już na projekt nowego obiektu (który traci ważność we wrześniu 2010 roku). Teraz kolejny milion wydać mamy na lifting rozsypującej się synagogi.
Zakres prac obejmuje remont elewacji budynku wraz z kolorystyką, remont nawierzchni w rejonie budynku, tzn. chodników z kostki brukowej, krawężników, wymianę stolarki okiennej, remont części dachu.


Prace powinny się rozpocząć w połowie sierpnia, a potrwać mają do połowy listopada. Inwestycja zostanie zrealizowana w ramach projektu “Trakt Wielu Kultur - rozwój potencjału turystycznego miasta poprzez rewitalizację zabytkowych obszarów Piotrkowa Trybunalskiego”.
Odrestaurowanie budynku będzie więc kompleksowe... niestety tylko z zewnątrz. - Wyremontowana zostanie północna strona dachu na dużej i na małej synagodze, dokończona będzie wymiana 30 okien – mówi Barabara Pol, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej. - Z tego co wiem ze strony UM, będzie robione odwodnienie, ponieważ budynek go nie posiada, poza tym elewacja. Budynek jest bardzo zaniedbany i widać to gołym okiem. Oczywiście powinien być odrestaurowany, ponieważ oba budynki synagogi są wpisane do rejestru zabytków, a wiadomo, że o zabytki dbać musimy. Bardzo dawno nie było tutaj remontu. Przez 5 lat dyrektury wymieniłam tutaj 45 okien we własnym zakresie, wymieniłam południową stronę dachu na dużej i na małej synagodze. Oczywiście wewnątrz budynku robiłam malowanie również we własnym zakresie, bo na wynajęcie malarza nie miałam środków. Natomiast remont wewnątrz to byłby olbrzymi koszt, czego sama placówka nie udźwignie. To nie ulega wątpliwości, że budynek powinien zostać odrestaurowany. Tym bardziej, że przyjeżdżają tutaj wycieczki z całego świata. W ubiegłym roku był tutaj u nas szabat. Niestety remont zostanie zrobiony jedynie na zewnątrz, a to, co jest w środku, zostanie nieruszone.


Od lat w Piotrkowie mówi się o budowie nowej biblioteki. Niestety władzom miasta, jak dotąd, nie udało się pozyskać dofinansowania na jej budowę. Na projekt nowego obiektu wydaliśmy już z miejskiej kasy 1 mln zł. Teraz kolejny milion zostanie wydany na łatanie dziur na starym budynku. - O marnotrawstwie pieniędzy nie może być mowy – informuje Jarosław Bąkiewicz z Zespołu Rzecznika Prasowego Urzędu Miasta. – Bo, jak wiadomo, każdy remont, który przeprowadza się w mieście, wpływa na poprawę jego wizerunku. Tak jest i w tym przypadku. Faktem jest, że biblioteka miejska, która mieści się w budynku synagogi przy ul. Jerozolimskiej, “pęka w szwach”, jednakże w ekspertyzie doktora inż. Jana Kozickiego z Politechniki Łódzkiej o katastrofie budowlanej nie ma mowy. W ekspertyzie tej znajduje się informacja, że wszystkie rysy i pęknięcia wynikają ze złego wykonawstwa w latach 60. Rysy są dokładnie w tych samych miejscach, co po wojnie. Dlatego w trakcie prac zostaną zabezpieczone i naprawione. Remontem objęte są przede wszystkim mury zewnętrzne obiektu.


Według Konstantego Krzyżanowskiego, rzeczoznawcy, który kilka lat temu przeprowadził ekspertyzę stanu budynku synagogi, położenie warstwy świeżej farby nie będzie miało sensu, jeśli nie zabezpieczone zostaną wcześniej wszystkie pęknięcia. – W swojej ekspertyzie pokazałem, jak należy to wykonać. Według mnie lepiej poczekać do przyszłorocznego budżetu, dołożyć do tego, czym teraz dysponuje Urząd Miasta, i wykonać remont kompleksowo – informuje Krzyżanowski.
Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta, zapewnia jednak, że remontem objęte są, przede wszystkim mury zewnętrzne obiektu. - W trakcie prac zostaną zabezpieczone i naprawione wszystkie rysy i pęknięcia, które nie wynikają z obciążenia księgozbiorem.


O wynikach w sumie trzech ekspertyz pamięta dyrektor biblioteki Barbara Pol. Trudno o nich zapomnieć, ponieważ już w 2002 roku eksperci zwrócili uwagę, że w budynku puchną ściany, mury pękają na szerokość 3 cm, co wymagało założenia plomb. W ekspertyzie przeprowadzonej 4 lata później eksperci informują o potrzebie pilnej ingerencji naprawczej. W przeciwnym razie przyszłość budynku to groźba katastrofy budowlanej. - W sumie zostały zrobione trzy ekspertyzy. Jedna robiona była w 2002 roku, później w 2006 i 2007. Każda ekspertyza omawiała zagrożenia i mankamenty, jakie są w budynku. Jedną zasadniczą sprawą, która nie ulega wątpliwości i żadna ekspertyza tego nie podważa, jest fakt, że ten budynek ma przeciążone zarówno stropy, jak i pomieszczenia. Kiedy się tutaj wprowadzaliśmy w 1967 roku, księgozbiór liczył 67 tys. woluminów. W tej chwili zbiory naszej biblioteki liczą 340 tys. Wiadomo, że tych zbiorów przybywa. Zabytkowe zbiory stoją w niesamowicie zawilgoconych pomieszczeniach. Nie mam ich gdzie przenieść, a nawet gdybym miała, to w tej chwili obawiałabym się, że jeśli przeniosę starodruki czy zbiory XIX-wieczne do innego nasłonecznionego pomieszczenia, to wszystko się po prostu rozleci – mówi dyrektor Pol.


Ostatnia z ekspertyz przeprowadzona w listopadzie 2007 roku na zamówienie Urzędu Miasta przez inżyniera Jana Kozickiego była już trochę bardziej optymistyczna niż dwie poprzednie. Czy rzeczywiście dziś można wykluczyć katastrofę budowlaną?
Urzędnicy informują jednocześnie, że w sprawie nowej biblioteki nowych faktów brak. - Także czekamy na decyzję o ogłoszeniu kolejnego konkursu przez Ministerstwo Kultury - mówią.
Przypomnijmy, że do 30 września 2008 roku miasto miało czas na przystąpienie do konkursu w ramach Programu Operacyjnego “Infrastruktura i Środowisko”, w celu uzyskania środków unijnych na realizację projektu. Do konkursu nie przystąpiło. Dlaczego? Żeby “ugrać” więcej, tzn. 85% dofinansowania naszej inwestycji.


Nie ugrało, bo jakiś czas temu ministerstwo podjęło decyzję, że nie odbędzie się dodatkowy konkurs, w ramach którego Piotrków miał szansę otrzymać dotację na budowę nowej biblioteki. Piotrkowski Urząd Miasta zapewnił wówczas, że lata 2007 - 2013 to okres tzw. programowania i w tym czasie z pewnością zostaną ogłoszone konkursy, w których miasto będzie mogło wystartować i złożyć swój wniosek. – Ma on zostać złożony w pierwszym terminie określonym przez Ministerstwo Kultury lub inną instytucję dysponująca funduszami na powyższy cel. W tej chwili nie ma możliwości rozpoczęcia budowy biblioteki, angażując wyłącznie pieniądze z budżetu miasta. Inwestycja ta będzie musiała zostać przełożona – informowały kilka miesięcy temu służby prezydenta.


- Ta placówka wymaga bezwzględnie i to jak najszybciej nowego budynku z prawdziwego zdarzenia na miarę biblioteki XXI wieku. Ja na przykład w czytelni dla dorosłych mam dwa komputery z dostępem do Internetu, a przecież to już nie są te czasy. Przychodzi czytelnik, który chciałby sobie podłączyć laptopa, przepisać coś ze słownika, a my nie mamy tu takiej możliwości. Ja już nie mówię o oświetleniu. Kiedy przychodzi jesień, zima i mamy do dyspozycji tylko boczne światełka zasłonięte wysokimi na 2,8 m regałami i 1 żyrandol - to nie są warunki do korzystania za zbiorów – mówi Barbara Pol.

***

Kto odnowi synagogę


W przetargu na remont konserwatorsko-budowlany MBP rywalizowały dwie firmy: przedsiębiorstwa RO.S.A. - BUD PPH-U Romana Jana Saczywko z Radomia oraz konsorcjum piotrkowskich firm - Przedsiębiorstwa Budowlanego AVOS i Zakładu Ogólnobudowlanego Michała Szymczyka. Wygrała firma RO.S.A.-BUD PPH-U, gdyż zaproponowała za wykonanie tych prac 990 tys. zł. Niestety oferta piotrkowskich firm była znacznie droższa: blisko 1 mln 640 tys. zł.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zet ~zet (Gość)20.08.2009 14:37

coz zrobic skoro miasto woli stawiac parkometry w najdziwniejszych miejscach jak ulica czestochowska przy zbiegu z młynarska czy chodniczek na POW koło Inelu niz inwestowac w kulturalny rozwój miasta.Nie zapomnijmy tego panu Chojniakowi przy wyborach.Z drugiej strony mozna sie bylo tego spodziewac. w koncu pochodzi z PIS-u.

00


lukch ~lukch (Gość)20.08.2009 02:42

Szkoda tej kwoty tylko, roczne zdzieranie za parkowanie idzie na marne bo znowu popęka momentalnie ...

Komentarz był edytowany przez autora: 20.08.2009 02:43

00


marek oczywiście ~marek oczywiście (Gość)19.08.2009 21:53

będzie jak z rynkiem, ładny z zewnątrz ale niestety przejścia podziemne już nie takie istotne
to samo z kamienicami wokoło, patrząc na mury w piwnicach aż trudno uwierzyć że nie zaczęto od wzmacniania budynków
przepraszam, ale paranoja zatacza coraz szersze kręgi

00


aferał z KLD ~aferał z KLD (Gość)19.08.2009 13:23

Mieszkańcu Gabonu nie "ciemny lud kupi" ale CIEMNY LÓD KÓPI. Reszta wszystko się zgadza.

00


atol ~atol (Gość)19.08.2009 12:54

Wystarczy że prezydent ładnie się prezentuje i jest święty.
Reszta się nie liczy.

00


mieszkaniec Gabonu ~mieszkaniec Gabonu (Gość)19.08.2009 12:27

tak czy owak,rzecznik prasowy prezydenta,będzie się jak zwykle mówić w stylu ach,ech,och.
I tak to ciemny lud kupi.

00


aferał z KLD ~aferał z KLD (Gość)19.08.2009 11:03

Oj z tymi bibliotekami, bo stara w synagodze i nowa, jeszcze nie wybudowana będzie aferka i kilkanaście osób spotka się na przesłuchaniach w prokuraturze? Dziwię się, że opozycyjni radni jeszcze odpowiedniego donosu do służb od przestępstw nie wnieśli. Kontrakty warte miliony, a jak się przyjmuje zwyczajowo, to odpowiednie osoby woadomym osobom odpalają od 10 do 15% wartości od kontraktów. Panie Waldemarze M. będzie miał pan kolegów z magistratu na wspólnej ławie. Przeraża, smuci, zastanawia i denerwuje wszystko co sie dzieje w naszej Polsce i w naszym mieście.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat