... Aby później zaprezentować je podczas wielu imprez i to nie tylko w naszym mieście. Kilku najzdolniejszych członków chóru II Liceum Ogólnokształcącego w Piotrkowie już teraz sprawdza swoje wysokie umiejętności w kilku Akademiach Muzycznych w całej Polsce.
O chórze z II LO zrobiło się głośno, gdy... wyszedł z ukrycia. Przez kilka lat grupa zapaleńców śpiewała tylko podczas szkolnych uroczystości. Dopiero niedawno młodzi artyści zaczęli prezentować swoje wysokie umiejętności na imprezach organizowanych w całym mieście. Duże wrażenie na piotrkowianach zrobił występ chóru w sierpniu 2009 roku w Rynku Trybunalskim w ramach Koncertów Letnich organizowanych przez magistrat.
Wówczas można było wysłuchać wielu znanych kompozycji. Młodzi wykonawcy, dysponujący niezwykłymi głosami prezentowali piosenki Leonarda Cohena, Anny German, Anny Marii Jopek czy grupy The Beatles. Koncert bardzo podobał się kilkuset piotrkowianom, którzy zjawili się w Rynku i byli pod wrażeniem uzdolnionej muzycznie młodzieży.
Posłuchaj reportażu
- Cudownie, chcielibyśmy, aby częściej coś tak pięknego można było usłyszeć. Jeden z najpiękniejszych koncertów - usłyszeliśmy od pani w średnim wieku. - Pięknie śpiewali, młodzież dorodna, cudowne głosy. Coś pięknego - dodała inna obserwatorka występu licealistów.
Chór powstał 10 lat temu. Początkowo działał jako Zespół Wokalny, przez lata rozrósł się do przeszło 40-osobowego chóru mieszanego. A wszystko za sprawą Renaty Tomy, nauczycielki II LO. - Tak się akurat dzieje, że co roku do naszej szkoły przybywają nowe, fantastyczne osoby, z którymi da się cudownie pracować i później widać efekty. To czego się tutaj nauczą procentuje w przyszłości - podkreśla opiekunka chóru. Wielu, którzy doskonalili swoje wokalne umiejętności w licealnym chórze dziś kształci się dalej. - Nasi absolwenci trafili do szkół aktorskich czy szkół muzycznych. Mamy absolwentów, którzy śpiewają w dobrych chórach np. Uniwersytetu Wrocławskiego - dodaje R. Toma. Wielu z nich często powraca do szkoły, aby wspólnie zaśpiewać z tymi, którzy przejęli po nich "pałeczkę".
A tych nie brakuje. - Jedni mają lepsze, inni gorsze predyspozycje, aczkolwiek dajemy sobie spokojnie radę. Jesteśmy jedną wielką rodziną - mówi śpiewający dziś w licealnym chórze, Jarek Popiel. - Spięć nie ma, jest bardzo sympatycznie, wszyscy się bardzo lubimy - wspiera kolegę Paulina Sroka, która śpiewa od ponad roku. Choć zgłosiła się sama musiała przejść przez eliminacyjne sito. Nie każdy może być bowiem członkiem elitarnego chóralnego grona. - Śpiewanie w chórze jest specyficzne, tutaj nie od razu zostaje się gwiazdą, trzeba się wstrzelić w szereg, trzeba dopasować własny głos do brzmienia innych. Potrzeba po prostu wielu godzin prób - wyjaśnia Renata Toma.
Chór II LO występuje nie tylko w kraju. Zespół Wokalno - Instrumentalny, część licealnej grupy zaprezentował się nawet na Międzynarodowym Festiwalu w Vienne we Francji (mieście partnerskim Piotrkowa). - To jeden z naszych największych sukcesów - podkreśla Toma. - Trzy lata temu postanowiłam pokazać chór szerszej publiczności. To przecież ogromna promocja dla szkoły, jesteśmy obecni w mediach, naszych zdolnych uczniów mogą podziwiać mieszkańcy nie tylko Piotrkowa - cieszy się dyrektor Bożena Janowska. - Te "dzieciaki" poświęcają swój wolny czas, swoje umiejętności, swoje zdolności, po to żeby zaśpiewać dla piotrkowian. Chce im się coś robić. Tylko przyklaskiwać - dodaje Elżbieta Jarszak z Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta. I jednocześnie ma nadzieję, że wielu tych młodych, zdolnych ludzi powróci po studiach do swojego rodzinnego Piotrkowa.
- Muzyka powinna płynąć prosto z serca - te słowa Aleksandry Olczyk, b. członkini chóru a dziś studentki Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, chyba najdobitniej podkreślają charakter członków grupy, którą od 10 lat kieruje Renata Toma.
(arwo)
