- Chciałem zwrócić uwagę na nowy sposób łatania dziur w naszym mieście. Mniej więcej około dwóch tygodni temu słyszałem o naprawianej ulicy Pawłowskiej. Od tamtej pory mamy powycinane kilkudziesięciometrowe prostokątne łaty. I jeździmy sobie w kratkę... – mówi jeden z kierowców.
Ryszard Żak z MZDiK w Piotrkowie wyjaśnia, że należało zwiększyć zakres robót, dlatego wszystko trwa tak długo.
- Miał być zrobiony cząstkowy remont, ale po rozpoczęciu frezowania okazało się, że ulica jest w naprawdę złym stanie. Zaszła konieczność wyfrezowania na całej szerokości i położenia odcinkami nakładki. W najbliższym czasie zostanie położona masa. Wykonawca, który ściąga sprzęt trudno, aby to robił do remontu jednej konkretnej ulicy. Staramy się więc, żeby zrobił kilka ulic na raz. Taka sama sytuacja jest na dwóch innych ulicach – wyjaśnia Ryszard Żak.
Prace na ulicy Pawłowskiej mają rozpocząć się 10 maja.
(Strefa FM)
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków
- Prezydent Piotrkowa przekazał wyjątkowy dar na licytację WOŚP
- Wypadek na A1. Duże utrudnienia w kierunku Katowic
- Pożar budki z kebabem w Wolborzu. W środku były butle z gazem
- Pięć czołgów zatrzymanych pod Wolborzem przez ITD
- Czołowe zderzenie na wiadukcie w Rakowie
- Wypadek na Rakowskiej. Droga jest całkowicie zablokowana
- Piotrkowscy strażacy chcą podwyżek