Rondo Bugaj - nowe oznakowania na drodze

Strefa FM Piątek, 14 października 201174
Niedawno tuż przed rondem Bugaj pojawiło się dodatkowe oznakowanie poziome i pionowe. Strzałki do skrętu w lewo zastanawiają wielu kierowców.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

- Według mojej znajomości przepisów rondo jest odcinkiem drogi jednokierunkowej, nieskończenie długim, do którego wszystkie drogi dochodzą z prawej strony i odchodzą w prawą stronę. Powstaje więc pytanie: dlaczego przed rondem Bugaj stoją znaki dla skręcających w lewo? - pyta zaniepokojony kierowca.

To samo pytanie reporter Strefy FM zadał naczelnikowi piotrkowskiej „drogówki”. Podinspektor Artur Szczegielniak twierdzi, że nowe oznakowanie pojawiło się tam, by usprawnić ruch na skrzyżowaniu. - Przy skrzyżowaniu ulicy Sulejowskiej z Miast Partnerskich (przy rondzie Bugaj) celowo i świadomie wnioskowaliśmy o tzw. segregację ruchu, czyli o wcześniejsze ustawienie znaków pionowych oraz poziomych po to, aby jadący od Sulejowa ustawiali się już na lewym pasie ruchu i żeby nie przeszkadzali tym, którzy jadą na wprost obwodnicą Piotrkowa. Było tam wiele kolizji - z tego co pamiętam około 20 w ciągu pół roku. Dlatego właśnie z zarządem dróg  zdecydowaliśmy się na to oznakowanie. Teoretycznie nawet, gdyby tych strzałek nie było – tak powinno jeździć się po każdym rondzie w Polsce. Mam nadzieję, że strzałki spowodują płynność ruchu na skrzyżowaniu i zmniejszą ilość kolizji – wyjaśnia Artur Szczegielniak.

To, czy nowe oznakowanie faktycznie usprawni ruch na skrzyżowaniu, okaże się dopiero za jakiś czas.


Zainteresował temat?

0

1


Zobacz również

Komentarze (74)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

lom ~lom (Gość)20.07.2017 11:14

Jeżel ktoś z was ma watpiwosci co do pierwszeństwa na rondzie to proszę b ardzotu jest to wyjasnione https://www.prawo-jazdy-360.pl/aktualnosci/27/watpliwosci-zwiazane-z-pierwszenstwem-przejazdu-na-rondzie

10


Ryszard ~Ryszard (Gość)27.03.2015 21:47

Mam nadzieje, że Pan Naczelnik Jest już na emeryturze i się publicznie już nie błaźni i swoja ignorancją nie ośmiesza polskiej Policji. Jak taki ignorant oceniał wypadki i kolizje, skoro nie ma pojęcia co znaczy znak C-12 i Ruch okrężny?

20


iza ~iza (Gość)16.10.2011 18:30

Witajcie,Jak dla mnie to to oznakowanie jest do bani.Na tym rondzie mozna jeszcze zawracac,gdzie sa znaki dotyczace tego manewru?.Wychodzi na to,ze z tego ronda mozna pojechac na prawo i na wprost w Sulejowska.

00


Aman Amanranga16.10.2011 00:03

"szch" napisał(a):
na poniższym obrazku

Gdzież to piękne płaskie rondo? Aż żal patrzeć. Pozostało po nim tylko wspomnienie.

00


szch ~szch (Gość)16.10.2011 00:00

Prawnikiem byłbyś kiepskim. Uzasadniając swoje racje "przepisami ogólnymi" i wątpliwymi "logicznymi wywodami" żadnej sprawy byś nie wygrał. Piszesz, że "należy coś przyjąć", ale nie piszesz jaka jest ku temu podstawa prawna.
Jakoś nie wynika mi to z "logiki", że linia P-13 na poniższym obrazku sprawia, że pas ruchu biegnie w lewo, żółtą trasą, a nie prosto.
http://img35.imageshack.us/img35/2817/ronnnnn.jpg

00


Aman Amanranga15.10.2011 23:50

A czy widzieliście jak ktoś zbeszcześcił piękne rondo Kostromska-Polna? Jakiś wandal nawrzucał na piękne rondo jakiś kolorowych głazów. Policja powinna takich bezwzględnie ścigać. Co za wandalizm. przecież teraz człowiek jadąc autem może rozbić się na takim rondzie. Płaskie było bardziej bezpieczne. Nawet jak ktoś lekko na nie najechał to nie groziło to uszkodzeniem auta. Może policja i służby porządkowe zajęłyby się usunięciem tych głazów. Dla dobra i bezpieczeństwa wszystkich kierowców.

00


maddox ~maddox (Gość)15.10.2011 23:28

"szch" napisał(a):
Tak, jak się spodziewałem, nie zacytowałeś mi przepisu, według którego gdyby nie było oznaczeń poziomych, pas biegły wokół wyspy.


oraz

"szch" napisał(a):
Pokrętna to trochę "logika", wszystkie drogi dojeżdżające do ronda Broniewskiego też są podporządkowane, a jednak wbrew "logice" pas nie biegnie tam wokół wyspy.


Logika nie jest wcale pokrętna jeśli tylko weźmiesz pod uwagę całość przepisów a nie tylko ten fragment, który akurat Ci pasuje.
W sytuacji w której na rondzie nie ma wyznaczonych pasów ruchu (nie są namalowane na jezdni, patrz rondo na Łódzkiej), należy przyjąć że biegną one wokół wyspy co wynika logicznie z pierwszeństwa, przepisów ogólnych i chociażby wymalowanych linii warunkowego zatrzymania P-13. Mój wywód logiczny odnosi się do przepisów ogólnych które obowiązują na rondzie bez oznakowania poziomego. Z pozostałych przepisów wiadomo że znaki poziome są ponad przepisami ogólnymi i jeśli ktoś (organizator ruchu) sobie wymaluje na rondzie pasy to one są obowiązujące. W sytuacji z ronda Broniewskiego aby jeździć wokół wyspy, trzeba co chwilę pas na wewnętrzny ze strzałką w lewo, w przeciwnym razie będziemy musieli z ronda wyjechać. Jak dalej tego nie rozumiesz, to trudno ja w każdym razie tutaj kończę dyskusję i czekam na Ciebie na rondzie ;)
Natomiast co do cytatu Brody:

"broda" napisał(a):
Tymczasem zjazd, wbrew powszechnej opinii, dozwolony jest zarówno z lewego, wewnętrznego, jak i z zewnętrznego pasa ruchu jezdni ronda. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań drogowych, część II Ronda" opracowanym przez dzisiejszą Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad, na dwupasmowych rondach średnich i małych nie przewiduje się przeplatania pojazdów na jezdni ronda.


Raczej bym jednak stawiał PORD ponad wytycznymi projektowania, a PORD mówi bardzo wyraźnie:

Cytuję:
Oddział 4
Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.


Jeśli nie ma na rondzie wymalowanego pasa ze strzałką (jak na przytaczanym tutaj przez szch rondzie Broniewskiego) to nie można zjechać (skręcić w prawo) z pasa innego niż zewnętrzny.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 23:30

00


szch ~szch (Gość)15.10.2011 21:20

"Gienek" napisał(a):
Sami wymyślacie sobie problemy, komplikując życie, zamiast z życia korzystać


Jakoś jak widzę zza szyby samochodu tych "korzystających z życia" trzęsących się z zimna, zmarzniętych ludzi , stojących w deszczu i śniegu i czekających na pełen meneli autobus MZK, to jednak wolę swój samochód.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 21:26

00


Gienek ~Gienek (Gość)15.10.2011 20:50

A ja uważam, że wy wszyscy daliście się zwariować. W ogóle, my, Polacy. Nie rozumiem, zakrawa to jakąś zbiorową histerię u nas w kraju. Bo ja np. nie mam samochodu, żyję jakoś normalnie, jak moi rodzice i dziadkowie żyli, a kiedy naprawdę muszę, to wołam taksówkę, co i tak kosztuje mnie ułamek tego, co posiadanie i utrzymanie auta, nie mówiąc o kłopotach z awariami, parkowaniem etc. Sami wymyślacie sobie problemy, komplikując życie, zamiast z życia korzystać.

00


broda ~broda (Gość)15.10.2011 20:44

Bogumił Leśniewski - 52 lata. Specjalista bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest przewodniczącym Radomskiego Stowarzyszenia Kierowców Rondo, członkiem Stowarzyszenia Bezpieczne Miasto i koordynatorem podprogramu "Bezpieczny i Racjonalny Ruch Drogowy", wiceprzewodniczącym Zespołu do spraw Poprawy Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym w Radomiu.

Cytuję:
rondo Dmowskiego nie ma wyznaczonych pasów ruchu. (identyczne jak rondo przy ul.Łódzkiej i Wysokiej)
- Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu. Jeśli namalowane byłyby pasy, to kierowca będący na lewym pasie, widzi, że zmienia pas ruchu. Artykuł 22 mówi wyraźnie: kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. To znaczy, że chcąc opuścić jezdnię ronda, przy zmianie pasa ruchu, musimy bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym na sąsiednim pasie, na który lub przez który musimy przejechać. Nie jest istotne, czy pasy są wyznaczone, czy nie.


Cytuję:
Jaką zasadę przyjąć, jeżdżąc po rondach?
- Jestem przeciwnikiem określania szczegółowych zasad poruszania się na skrzyżowaniu o ruchu orężnym. Należy poruszać się zgodnie z przepisami, to znaczy przed wjazdem na skrzyżowanie zająć odpowiedni pas ruchu zgodny z kierunkiem jazdy oraz przestrzegać przepisów przy każdej zmianie pasa ruchu, po którym się poruszamy. To znaczy trzeba ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się prawym, sąsiednim pasem lub wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Pan miał możliwość zajęcia wolnego pasa ruchu, więc nieistotne, że pani już była na rondzie. Każdy ma swój pas, którego powinien się trzymać. Egzaminatorzy uczą kierowców, że zjazd z ronda powinien nastąpić z prawego pasa. Tymczasem zjazd, wbrew powszechnej opinii, dozwolony jest zarówno z lewego, wewnętrznego, jak i z zewnętrznego pasa ruchu jezdni ronda. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań drogowych, część II Ronda" opracowanym przez dzisiejszą Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad, na dwupasmowych rondach średnich i małych nie przewiduje się przeplatania pojazdów na jezdni ronda. Według tego, kierowcy nie maja fizycznej możliwości zmiany pasa ruchu na zewnętrzny między sąsiednimi wylotami. Czasem ta odległość jest równa długości półtora samochodu, więc nie ma takiej możliwości. Jest to zaplanowane już przy projektowaniu.


P.S.
Dz.U. z 1999 r. nr 43, poz. 430
skrzyżowanie skanalizowane - zawiera co najmniej na jednym wlocie wyspę dzielącą lub środkowy pas dzielący; do skrzyżowań skanalizowanych zalicza się także ronda.
Wynika z tego, że "rondo" przy Kostromskiej nie jest rondem.

Komentarz był edytowany przez autora: 15.10.2011 21:01

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat