Pościg żądnych zemsty dwóch młodych mężczyzn za kierowcą forda trwał przez dwa powiaty. Rozpoczął się w Sulejowie, a zakończył niedaleko Paradyża, kiedy to BMW wjechało w forda - wówczas kierowca tego ostatniego powiadomił policję

- W okolicy miejscowości Budków w gminie Żarnów policjanci zatrzymali do kontroli oba pojazdy. Z poczynionych na miejscu wstępnych ustaleń wynika, że 57-letni kierowca forda w miejscowości Sulejów (powiat piotrkowski) zauważył 26-letniego mężczyznę, który stojąc na przejściu dla pieszych, pił piwo. Kierowca forda, chcąc uniknąć potrącenia mężczyzny, ominął go, co miało wywołać w pieszym oburzenie. Mężczyzna próbował dogonić odjeżdżający samochód. Po kilkudziesięciu metrach kierujący fordem zatrzymał się i przez okno w pojeździe zwrócił uwagę mężczyźnie, co spowodowało jeszcze większe jego rozjuszenie. Z relacji 57-latka wynika, że pijący alkohol mężczyzna wraz ze swoim kolegą wsiedli do zaparkowanego nieopodal samochodu BMW i ruszyli za odjeżdżającym fordem. Mężczyźni dogonili escorta. Na wysokości miejscowości Krasik (gmina Paradyż) kierujący BMW uderzył w tył forda, a następnie próbował zepchnąć go do rowu. W tej sytuacji kierowca escorta powiadomił policję - mówi mł. asp. Barbara Stępień - rzecznik prasowy KPP w Opocznie.

Kierowca forda był trzeźwy, natomiast badanie 28-letniego kierowcy BMW dało wynik ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 26-latek miał pół promila mniej.  Trwa postępowanie w tej sprawie, mające na celu zbadanie wszelkich okoliczności zdarzenia.