Matka natychmiast zawiadomiła policję, a ta wszczęła poszukiwania. Ich finał tym razem okazał się szczęśliwy. - Wczoraj o godzinie 18:00 dyżurny komendy policji w Tomaszowie został poinformowany przez 36-letnią kobietę o zaginięciu jej 6-letniego syna. Jak oświadczyła kobieta, dziecko bawiło się na terenie ogrodzonej posesji przy ulicy Zawadzkiej. Kobieta zauważyła że nie ma chłopca oraz roweru, na którym jeździł, więc zgłosiła zaginięcie dziecka. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. W trakcie penetracji terenu przyległego do rzeki Wolbórki patrol ruchu drogowego zauważył chłopca pozostającego bez opieki. Okazało się, że to poszukiwany sześciolatek. Maluch powiedział policjantom, że nudził się w domu i postanowił pojechać rowerem nad rzekę i się wykąpać. Dziecko całe i zdrowe zostało oddane matce - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik KPP w Tomaszowie.
Wakacje i ładna pogoda sprzyjają dziecięcym zabawom. Policja apeluje do dorosłych o szczególną opiekę nad swoimi pociechami.
(Strefa FM)