Do zdarzenia doszło w Radomsku. Tamtejsi śledczy zawnioskowali już o areszt dla 41-latka, który pobił i zabrał ubrania oraz pieniądze swojemu koledze, po czym wyrzucił go prawie nagiego z mieszkania.
- Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło w nocy z 17 na 18 lutego 2015 roku na terenie Radomska. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że podczas libacji alkoholowej, w której uczestniczyło sześć osób, pomiędzy sprawcą a jego 41-letnim znajomym doszło do sprzeczki. Wówczas napastnik uderzył kilka razy pokrzywdzonego, nakazał mu rozebranie się, zabrał odzież i pieniądze, a następnie wyrzucił go z mieszkania na kilkustopniowy mróz. Rano, 18 lutego policjanci otrzymali zgłoszenie, że w rejonie parku miejskiego w centrum Radomska chodzi półnagi mężczyzna. Po chwili od tej informacji policjanci znaleźli wyziębionego 41-latka i przekazali go załodze pogotowia. Kiedy policjanci ustalili przebieg tego zdarzenia, zatrzymali sprawcę tego czynu, który trafił do policyjnej celi. W miejscu jego zamieszkania mundurowi znaleźli odzież pokrzywdzonego, którą przekazali prawowitemu właścicielowi – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Agresywny 41-letni radomszczanin jest znany policji ze względu na wcześniejsze konflikty z prawem. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.