Piotrkowski SOR w okresie epidemii

Tydzień Trybunalski Niedziela, 28 lutego 202123
W dzisiejszych czasach, choć Szpitalny Oddział Ratunkowy w Piotrkowie działa normalnie, pacjentów jest zdecydowanie mniej niż wcześniej. Rzadziej też spotkamy tych, którzy wypili nieco za dużo.

Ładuję galerię...

Na szczegółowe badania np. tomografem czekało się zawsze tygodnie, a nawet miesiące. Dlatego wielu pacjentów traktowało SOR jako oddział do specjalnych poruczeń czyli przyspieszenia terminu. Zamiast do lekarza pierwszego kontaktu, a później do specjalisty kierującego na badania, udawaliśmy się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. - Ok. 30% tych, którzy przychodzili na SOR powinni zgłosić się do swojego POZ-tu, a nie zabierać czas naszym lekarzom – żalił się personel. Często bowiem zamiast zająć się naprawdę ciężko chorymi czy osobami z wypadków, obsługiwali pijanych czy „chorych z urojenia”.

 

Sytuacja się jednak zmieniła. Przyszła epidemia i na SOR już nie jest tak łatwo trafić.

 
Szpitalny Oddział Ratunkowy to komórka organizacyjna szpitala, która wchodzi w skład struktury organizacyjnej szpitala, utworzona w celu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej osobie w stanie nagłego zagrożenia zdrowia lub życia. - Zgodnie z regulaminem organizacyjnym SOR „podejmuje leczenie w zakresie niezbędnym do stabilizacji funkcji życiowych osób znajdujących się w stanie nagłego zagrożenia życia i zdrowia, z przyczyny wewnętrznej lub zewnętrznej, a w szczególności w razie wypadku, urazu i zatrucia – informuje Bartłomiej Kaźmierczak, rzecznik Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie.


Zanim pacjent zostanie przebadany przez lekarza trafia do specjalnego pomieszczenia znajdującego się na zewnątrz budynku. Tam musi wypełnić covidową ankietę, a ci, którzy mieli kontakt z osobą zarażoną lub sami wcześniej chorowali mają robiony szybki test.

 

- Należy pamiętać, że zarówno Szpitalny Oddział Ratunkowy, jak też cały szpital, jest miejscem podwyższonego ryzyka zakażeniem COVID-19 z uwagi na obecność innych pacjentów – potencjalnie zakażonych wirusem. Dlatego początkowo przed SOR pojawił się specjalny namiot, obecnie jest to jeden podwójny kontener służący wstępnej segregacji medycznej osób przybywających na SOR. Kontener służy również izolacji osób z objawami koronawirusa lub którzy w „ankiecie covidowej” wykazali np. kontakt z osobą zakażoną. W związku z powyższym apelujemy, aby na SOR przybywać wyłącznie w sytuacjach nagłych i poważnych, w stanach nie zagrażających życiu zalecamy skorzystanie z pomocy lekarza POZ. Szpitalny Oddział Ratunkowy dysponuje szybkimi testami antygenowymi, które wykorzystywane są wyłącznie u osób z objawami zakażenia. Testy nie są wykonywane „rutynowo” wszystkim osobom przybywającym na SOR. Testy są wykonywane u wszystkich pacjentów, którzy mają być planowo przyjęci na oddział szpitalny (w celu odbycia zabiegu. ) – wyjaśnia rzecznik szpitala przy Rakowskiej.

 
Ludzi czekających na diagnozę jest niewielu. Dlatego dość szybko są przyjmowani przez lekarza. A tych jest kilku, od młodych, którzy są na początku swojego zawodowego życia, po doświadczonych. Medycy pytają o stan zdrowia, o objawy, zlecają badania. Praktycznie każdy ma badaną krew. Niektórzy, w zależności od dolegliwości, kierowani są na USG czy tomograf . Osobom z chorobami kardiologicznymi ciśnienie i EKG robione jest natychmiast.


Przewija się kilka osób, jeden z pacjentów jest nieprzytomny, leży na łóżku, ma podawaną kroplówkę. – Jak najdalej od niego – denerwuje się mężczyzna w średnim wieku, sugerując, że chory jest nie tylko pijany, ale i brudny. To sugestia pacjenta, nikt inny nie pyta, nie zastanawia się co dolega leżącemu.


Na badania pacjentów prowadzą pielęgniarki, tak jak to do tej pory bywało. Popołudniu przed USG i tomografem jest praktycznie pusto. – Musi pan chwilę poczekać, bo badali pacjentów covidowych i muszą zdezynfekować salę – mówi jedna z „sióstr”.


Szpitalny Oddział Ratunkowy to jednostka organizacyjna szpitala i systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego, utworzona w celu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej osobie w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.


Kadrę SOR w Piotrkowie na stanowi: 13 lekarzy, 12 pielęgniarek, 53 ratowników medycznych, 6 rejestratorek, 4 salowe, 3 sanitariuszy.


Zainteresował temat?

4

4


Zobacz również

reklama

Komentarze (23)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość_córka ~gość_córka (Gość)03.03.2021 01:17

Mama czekała 2 godz. z zawałem serca na wynik testu w zimnym namiocie. Niestety zmarła. Po przyjęciu leżała na sali reanimacyjnej,gdzie personel powinien być 24h,nie bylo z opieki....NIKOGO.Mam na to dowód.

00


pacjent ~pacjent (Gość)28.02.2021 21:33

piotrkowskie szpitale lepiej unikac szerokim lukiem..

91


gosciu ~gosciu (Gość)01.03.2021 07:51

SOR? Nie przyjmują!!! Odsyłają ludzi od przychodni do przychodni "nie rzucając nawet okiem na to co się dzieje z człowiekiem"!!!

40


goœć_panda ~goœć_panda (Gość)28.02.2021 13:27

A to jeszcze coś robią?

181


gość_smiley ~gość_smiley (Gość)28.02.2021 15:54

????Jeśli chodzi o SOR w naszym mieście. Żałosne recepcja i czekanie godzinami na przyjęcie przez obiboka lekarza który ma dyżur. Jaja to mogą robić na scenie w kabarecie a nie w szpitalu gdzie ratuje się ludzi. No i ta sztuczna pandemia jeszcze robi z ludzi idiotów.

164


słoninowy słoń ~słoninowy słoń (Gość)28.02.2021 21:31

Fantastyczny artykuł! Tak mnie wciągnął... Mam nadzieję, że w przygotowaniu są już kolejne: "Piotrkowski SOR w okresie zmian klimatycznych" i "Piotrkowski SOR w okresie Wielkiego Resetu".
Czekam z niecierpliwością!
;)
P.S. Konowały, przestańcie w końcu tą szopkę odstawiać, pokajajcie się i przeproście obywateli, którym zabierane są składki na utrzymanie tego cyrku. Teraz kosicie kasę ekstra za opierdzielanie się, ale za jakiś czas wyjdzie wam to bokiem, jeszcze się przekonacie.

73


gość_gosc ~gość_gosc (Gość)28.02.2021 21:17

Powinna być izba przyjęć jak dawniej.SOR to niewypał.

31


gość_czae ~gość_czae (Gość)28.02.2021 20:39

Traktują człowieka jak śmiecia a podatki idą opieka powinna być godna tego co człowiek płaci

71


gość_pryk ~gość_pryk (Gość)28.02.2021 18:30

Kiedyś nie było szpitali, nie było porodówek, leczyli się ziołami, jakoś to się toczyło a teraz obowiązkowo zabierają Ci kasę i jeszcze nic nie robią,

51


Kazik ~Kazik (Gość)28.02.2021 16:44

Teraz najdalej omijać szpitale . ja jestem ciekaw kiedy tę szopkę skończą personel niby zaszczepiony a przychodnie jak były zamknięte tak są ludzie umierają na inne choroby w domu do szpitala boją się iść skoro szpital zwolniony jest z wszelkiej odpowiedzialności to o czym to świadczy

121


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat