Piotrków: Most na Wolborskiej w przyszłym roku

Tydzień Trybunalski Piątek, 13 listopada 20092
Władze miasta postanowiły wykreślić z tegorocznego budżetu inwestycję, jaką jest przebudowa mostu na ulicy Wolborskiej. Zadanie przeniesiono na rok przyszły. Co było powodem decyzji władz? Sprawę starał się wytłumaczyć podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta prezydent Krzysztof Chojniak oraz jego służby.

- Zrezygnowanie z tego, aby w tegorocznym budżecie widniał zapis dotyczący jednej czy drugiej inwestycji, nie oznacza rezygnacji z jej realizacji. Wręcz przeciwnie. Oznacza przesunięcie na rok następny spowodowane m.in. tym, żeby tę inwestycję realizować w oparciu o pieniądze zewnętrzne - zapewniał prezydent.


W budżecie miasta znajdują się zarówno inwestycje, których realizację można rozpocząć, nie oglądając się na nic (i liczyć później na refundację), jak i takie, na realizację których można sięgnąć po pieniądze z subwencji. I taką właśnie inwestycją jest most na Wolborskiej.

 

- Tutaj zasada jest inna, nie możemy sobie pozwolić na to, żeby rozpocząć i później liczyć na refundację, bo później nie dostalibyśmy tej refundacji. Wcześniej musi być decyzja o przyznaniu środków. Wtedy możemy spokojnie wykonywać inwestycję, licząc na dofinansowanie. Gdybyśmy pozostawili to w budżecie tegorocznym, nie przesuwając na rok następny, to de facto kredyt i tak trzeba byłoby zaciągnąć. A fizycznie nie ma możliwości wykonania tego zadania. Teoretyzując, gdyby nawet były te pieniądze, to zostały 2 miesiące do końca roku kalendarzowego i naturalną rzeczą jest, że tak poważna inwestycja nie zostanie zrealizowana w tak krótkim czasie - tłumaczył prezydent miasta Krzysztof Chojniak.

 

Zgodnie z zarządzeniem prezydenta i na prośbę radnych, służby UM podjęły się w sprawie mostu na Wolborskiej konsultacji społecznych. - Z Radą Osiedla "Leśna" również takie negocjacje podjęliśmy. Temat jest trudny, bo dotyczy braku dojazdu do osiedla Meszcze przez kilka miesięcy w roku, kiedy ten most będzie rozebrany i powstanie na nowo - mówiła Małgorzata Majczyna, dyrektora Biura Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta.

 

- Chcieliśmy, po uzgodnieniu z mieszkańcami, w taki sposób wybrać moment w roku, aby nie ucierpiały dzieci, które dojeżdżają do szkół. Nie stracą na tym ci, którzy mają własne pojazdy, ale ci, którzy poruszają się komunikacją miejską. Ten proces uzgodnień trochę trwa. Byłoby głupotą zamknąć most w listopadzie po to, żeby całą zimę nic się na nim nie działo, bo technologia dojrzewania betonu wymaga odpowiednich temperatur. Te prace zostały zaplanowane między majem a wrześniem przyszłego roku. Myślę, że utrudnienia powinny być zminimalizowane. Nie było naszym celem wykonanie budżetu za wszelką cenę - zapewniają służby prezydenta.

 

A.S.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

lukch ~lukch (Gość)17.11.2009 03:35

Wszyscy wjeżdżający do Piotrkowa i przejeżdżający przez Piotrków od strony Warszawy widzą rok po roku jak miasto nie może sobie z małym mostkiem poradzić. Powinni się wziąć dużo wcześniej za ten temat. Już nie wspominając o zagrożeniu jakie on stwarza poprzez zwężenie w przejeździe. Kolizje w tym miejscu mają sporą szansę na tragiczne skutki (czołowe zderzenia).

00


zet ~zet (Gość)13.11.2009 12:29

lepiej pozno niz wcale. dobrze zeby ten mostek porazka w koncu dało sie przejechac po ludzku.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat