W mieście powstał kolejny klub fitness. Tylko dla pań. Zainteresowanie pierwszymi zajęciami przeszło oczekiwania założycieli. To znak, że zapotrzebowanie na miejsca, w których można np. spalić zbędne kalorie wciąż jest duże. W końcu w Piotrkowie funkcjonuje już duży klub fitness należący do znanej w całym kraju sieci, oraz wiele mniejszych, osiedlowych. I wszystkie mają się dobrze, co w czasach kryzysu wcale nie musi być takie znowu oczywiste. Podobnie jest w gminach powiatu piotrkowskiego.

Właściwie w każdej działa klub lub organizowane są zajęcia fitness. Głównie dla pań. Nareszcie - mogą powiedzieć kobiety, które jeszcze do niedawna narzekały, że nie mają gdzie się poruszać. Bo nie miały. Osiedlowe siłownie częściej nazywane były pakerniami. Widok (a czasem także zapach) tzw. absów (absolutnie bez szyi) nie każdej odpowiadał. Stąd mała aktywność pań. Ale to się zmieniło.

- I bardzo dobrze - mówi Karolina Paras, trener osobisty w jednym z piotrkowskich klubów. - Panie po 30. po prostu ćwiczyć powinny, bo nasze ciało w tym wieku wygląda już troszkę inaczej, i jeśli chcemy wyglądać lepiej, musimy być aktywne. Brak ruchu powoduje, że tyjemy, stajemy się mniej atrakcyjne. Z kolei regularne ćwiczenia poprawiają naszą kondycję, krążenie, metabolizm, zmniejszają nadciśnienie, dają więcej energii, zapobiegają cukrzycy, no i oczywiście ujędrniają ciało i powodują, że nasza skóra wygląda lepiej. Jednym słowem - ćwiczenie jest koniecznością.
Tradycyjne zajęcia znanego od wielu lat aerobiku zdają się odchodzić do lamusa. Fachowcy wymyślają coraz to nowsze sposoby, metody i rodzaje ćwiczeń. Mamy więc m.in. TBC (Total Body Conditioning), Power Step, Spinning, czy wszelkie odmiany tańca. Najpopularniejsza jest zumba, czyli połączenie aerobiku z różnymi stylami tańca latynoamerykańskiego. Ale bardziej wyrobionym można polecić Jazz Funk, czy Hi-Lo. Zainteresowanych odsyłamy do sprawdzenia co jest czym w nieocenionych wyszukiwarkach.

Ważne jest także, aby dostosować trening do własnych potrzeb i możliwości.
- Zajęcia powinniśmy lubić - uważa Wojciech Drząszcz, znany piotrkowski organizator imprez biegowych. - Nie można robić czegoś na siłę! Jeśli słabo skaczemy i nie mamy najlepszej koordynacji, nie możemy od razu grać w siatkówkę, a jeśli nie umiemy pływać, nie rzucajmy się na głęboką wodę. Najprostsze jest bieganie, które właściwe może uprawiać każdy, choć nie wszyscy na dużych dystansach, to oczywiste.

Bieganie jest także najtańszym sposobem poprawienia kondycji, zdrowia i sylwetki. Zajęcia fitness w specjalnych klubach kosztują. Ceny są różne i w Piotrkowie wahają się od 50 do 150 zł za miesiąc. Ile muszę zapłacić, by schudnąć i wyglądać lepiej - takie pytanie słyszy niejeden trener osobisty. Jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Wiele zależy od indywidualnych predyspozycji, genów, a także diety. - Ale zapewniam, że po dwóch, trzech miesiącach efekty będą widoczne. Dla wszystkich - mówi K. Paras.