Pamiętacie jak dogorywała Hortensja?

Tydzień Trybunalski Wtorek, 24 stycznia 201742
W PRL-u w Hortensji pracowało nawet 2200 osób. W latach 90. już zaledwie kilkaset. W 1997 roku, kiedy o piotrkowskiej hucie pisał „Tydzień Trybunalski”, zakład był zadłużony i w ZUS-ie, i wobec gminy Piotrków, i wobec PGNiG, a MZGK wstrzymał nawet – za długi – dostawy wody dla huty.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

W 1997 r. dziennikarze TT rozmawiali z Janem Wójcikiem, prezesem Huty Szkła Gospodarczego Hortensja.

12 marca Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej wstrzymał dostawę wody do HSG Hortensja. Huta zalegała z płatnościami za dwa miesiące roku 97 i kilka miesięcy rok 96. Wkrótce jednak podpisane zostało z MZGK porozumienie w sprawie dostarczania wody do Hortensji. Władze HSG wpłaciły określoną kwotę, a woda miała zostać wkrótce odkręcona.

Na pytanie, jaka jest sytuacja zakładu, prezes odpowiadał: - Jesteśmy w trakcie działań restrukturyzacyjnych, które mają przystosować produkcję zakładu do aktualnych zamówień rynkowych. Dotychczas byliśmy nastawieni na szkło kolorowe, szlifowane. Nie ma w tej chwili zamówień na tego rodzaju wyroby, wobec czego podstawowy wydział huty – kuglernia, który zajmował się tego typu produkcją, musiał zostać znacznie ograniczony.

To oczywiście wiązało się z redukcją zatrudnienia. Z końcem stycznia 1997 r. odeszło z zakładu 32 pracowników, przede wszystkim z kuglerni właśnie. W hucie zatrudnionych było 20 lat temu 700 osób. W okresie PRL zakład zatrudniał ok. 2200.

W marcu, kwietniu i maju 97 odchodzić miały kolejne osoby. - Planujemy, żeby do końca roku załoga liczyła nie więcej niż 600 osób, oczywiście przy utrzymaniu bieżącego poziomu produkcji przy obniżonych kosztach – mówił ówczesny prezes.

W 97 produkcja Hortensji obejmowała wyroby nastawione przede wszystkim na eksport, ale różniły się od dotychczasowych produktów. Były duże, o skomplikowanych kształtach i przede wszystkim dobre jakościowo. Produkcję tzw. wyrobów masowych przejęły głównie mniejsze huty, przeważnie prywatne. - My zajęliśmy się wyrobami trudnymi technologicznie. Nasze wyroby są drogie, ale trafiamy na ten segment rynku, gdzie klient jest gotów zapłacić wyższą cenę za produkt ładniejszy i lepszy jakościowo – mówił Wójcik.

Za hutą jednak ciągnął się ogon zadłużeń sprzed okresu przekształcenia zakładu w spółkę. Sam prezes przyznawał, że to spory problem. Hortensji pozostały zadłużenia przede wszystkim wobec ZUS-u, Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz wobec gminy Piotrków. Te ostatnie zobowiązania były jednak do załatwienia, bo spółka chciała przekazać gminie 4 budynki łącznie z działkami, które faktycznie były już przez miasto użytkowane. Z pozostałymi wierzycielami podpisano porozumienia, to jednak wiązało się z koniecznością spłacania zadłużenia, co z kolei było dla HSG dużym obciążeniem.

Tak dużym, że Hortensja już się nie podniosła. A jak zakończyła się historia zakładu, który powstał w 1889 roku… wszyscy wiemy.


Zainteresował temat?

3

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (42)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Grek Zorba ~Grek Zorba (Gość)24.01.2017 13:12

Wiele zakładów wykończyła KOMUNA, brak inwestycji,brak zarządzania, brak remontów.brak logiki i racjonalizmu. Dzisiaj ludzie obwiniają Balcerowicza albo Wałęsę, trzeba nie mieć mózgu aby tak myśleć. RELIKTY zacofania, zarządzania planowego a nie rzeczywistego. Także miała na to wpływ lenistwo komunistycznego pracownika- była praca czy się stoi czy się leży- żadnej solidności i dbania o firmę. Ciągle w tym zacofanym społeczeństwie funkcjonuje MIT, że to Państwo odpowiada za takie sprawy- TYLKO niewielu rozumie , że Państwo to oni sami a nie gruszki na wierzbie. Najlepszym przykładem takiego myślenia LEWACKIEGO jest Wenezuela, kraj upadający, kraj z jednymi z największych złóż ropy-powinni być BOGACI a mają puste półki- Może ktoś wytłumaczy takie fenomeny cudotworzenia !

1516


anty-pis ~anty-pis (Gość)24.01.2017 20:26

Czy solidaruchy i innej maści złodzieje to pamiętają? czy pamiętają rozkradanie innych piotrkowskich zakładów?

110


artur.popiel.9 ~artur.popiel.9 (Gość)24.01.2017 19:06

Jesteśmy i będziemy narodem taniej siły roboczej, a jak komuś uda się coś osiągnąć to będzie złodziejem, oszustem, hochsztaplerem i "wrzodem na zdrowym ciele narodu".
Do tego kiedy na początku lat 90 można było bezkarnie okradać upadające zakłady, to kradli ile się dało i jak się dalo. Nikt nie myślał o uczciwym biznesie tylko zajumać i robotnikowi nie wypłacić kasy. Kto tak robił ? Niemcy, Amerykanie, Francuzi, Marsjanie ? Nie to nasi rodacy rżnęli ile wlezie

120


Antoni ~Antoni (Gość)24.01.2017 15:56

~am (Gość) - a moja babcia miała w 1939 roku nowoczesne wąsy i podejrzewam , że to mógł być ukryty dziadek z USA ! Wróć komuno rolnik kuno !!!

27


am ~am (Gość)24.01.2017 13:53

Co do komuny to nie tu jest pies pogrzebany. Raczej winny są ludzie, którzy kosztem całego przedsiębiorstwa sprzedawali zakłady za grosze. Mój wujek w latach 70 pracował w Stomilu wyjechał do USA i tam robił podobna robotę. Powiedział kiedyś że maszyny na których pracował w Polsce za komuny były dużo nowocześniejsze niż te w zakładzie w USA. Problem jest w nas Polakach jednostki się obłowią a reszta niech sobie radzi.

141


ares1 ~ares1 (Gość)24.01.2017 13:48

Piszę do Antoniego czy Greka Zorby??? Ale poleciałeś z ta Wenezuelą :))) No to mamy przypadłość rozdwojenia jaźni :))) Życzę dużo słońca i zdrowia. Pozdrawiam :)))

62


broda ~broda (Gość)24.01.2017 13:14

Hortensja nie dogorywała. Hortensja jak wszystkie zakłady w Piotrkowie została dorżnięta.

182


do Witek ~do Witek (Gość)24.01.2017 11:43

Ty gościu, to masz coś z banią? Jaka propaganda? Po prostu napisali co się działo z huta w 97.

46


ares1 ~ares1 (Gość)24.01.2017 11:55

Hortensja przetrwała I i II wojnę światową ale Wałęsy i Solidarności już nie dała rady :((( I pomyśleć że był to zakład znany na świecie :)))

303


Witek ~Witek (Gość)24.01.2017 11:32

Znowu propagandę uprawiacie wszystkie zakłady w mieście podzieliły ten sam los to była celowa robota reformator Balcerowicz wykończył wszystko znam ten temat dobrze wiec kitu proszę nie wciskać.Nagła zmiana zasad finansowania i nakaz od góry likwidować wszystko co komunistyczne.Hortensja nie miała gospodarza taka jest prawda tu nawet portierzy kradli i handlowali szkłem po okolicy czyli nie było gospodarza i należytego nadzoru kierownictwa firmy.Tak jak na likwidacji przedsiębiorstwa ceramiki na Żwirki niektórzy skorzystali na tym .Rządy po okrągłym stole powinni ponieść konsekwencje grabienia majątku narodowego to one ponoszą odpowiedzialność za ruinę gospodarczą kraju

208


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat