Odrestaurowali, ale nie w całości... Co dalej z murami obronnymi na placu Niepodległości?

Tydzień Trybunalski Niedziela, 09 stycznia 202234
Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia prezydent Piotrkowa poinformował na Facebooku o zakończeniu rewitalizacji murów miejskich przy placu Niepodległości. Inwestycja z jednej strony udana, ale z drugiej w oczy rzuca się od razu to, że prace nie objęły całej długości murów.
fot.: K. Rudzki fot.: K. Rudzki

 

Problemy własnościowe

 

Rewitalizacja murów obronnych to inwestycja, która była niejako uzupełnieniem zakończonej niedawno przebudowy placu Niepodległości. W ramach modernizacji skweru zabytkowe mury zostały pięknie wyeksponowane, zainstalowano także specjalne oświetlenie, które wieczorową porą miały nadać temu miejscu wyjątkowy charakter. Konieczna była jeszcze tylko rewitalizacja murów, i ta w tym roku się zadziała. Prace objęły m. in. czyszczenie powierzchni kamienno-ceglanej, renowację spoin i wypełnienie ubytków. Wyremontowano także schody granitowe łączące plac z ul. Łazienną-Mokrą.

 

Efekty wykonanych robót są rzeczywiście imponujące, ale wielu mieszkańców nie rozumie dlaczego remontem objęto fragment murów. Spora część jest nietknięta i pozostała bardzo zniszczona. Dlaczego tak się stało?

 

Wszystkiemu winne są kwestie własnościowe. Okazuje się, że mury obronne w tym miejscu nie w całości należą do miasta.  Fragment nie objęty remontem to część należąca do oo. Jezuitów, a Urząd Miasta nie może remontować obiektu, który nie jest jego własnością. 

 

 

Miasto ma „związane ręce”

 

„Pozostał jeszcze do wyremontowania fragment na terenie klasztoru oo. Jezuitów. - Mamy nadzieję, że prace nad nim również niebawem się rozpoczną” - tak na swoim profilu facebookowym sytuację skomentował prezydent Krzysztof Chojniak. Nie wiadomo jednak, czy prezydent rozmawiał w tej sprawie z superiorem oo. Jezuitów i ile takich rozmów się odbyło. Dopytywaliśmy o to w Urzędzie Miasta, ale nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Marcin Merk z Biura Prasowego piotrkowskiego magistratu poinformował natomiast, że miasto nie rozważało możliwości przejęcia pozostałego fragmentu muru.

Udostępniliśmy księżom Jezuitom opracowaną opinię konserwatorską, która służyła do opracowania projektu budowlanego. Informowaliśmy o istnieniu możliwości pozyskania dofinansowania na remont konserwatorski murów obronnych. O pozwolenie na budowę, jak i o dofinansowanie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na remont obiektu zabytkowego może występować tylko właściciel obiektu lub terenu – wyjaśnia Marcin Merk.

 

Co roku miasto przeznacza środki na remont zabytkowych obiektów sakralnych. Magistrackie dotacje otrzymuje wówczas większość zabytkowych piotrkowskich kościołów, w tym także Sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej. Niestety, jak podkreśla Marcin Merk tymi pieniędzmi nie można sfinansować remontu pozostałego fragmentu muru obronnego.

 

 

Jezuici chcą, ale brakuje im pieniędzy

 

Oo. Jezuici chcieliby wykonać remont pozostałego fragmentu, ale nie mają na to wystarczających pieniędzy. - Jeśli chodzi o naszą część murów, to nie jesteśmy w stanie tego remontu wykonać z własnych środków – mówi wprost o. Adam Sołdek, Superior oo. Jezuitów i dodaje, że już raz klasztor próbował uzyskać zewnętrzne środki na ten remont, ale niestety nieskutecznie. - Okazuje się, że chyba wszystkie możliwe do uzyskania dotacje wymagają posiadania gotowego projektu, którego koszt też nie jest mały. Jeśli udało by się uzyskać dofinansowanie na opracowanie planów, na pewno będziemy ubiegać się o dotacje na remont murów – zapowiada o. Adam Sołdek.

 

Superior przyznaje jednak, że wykonanie remontu może nie być proste, a bez pozyskania zewnętrznych środków nawet niewykonalne.

Prawdę mówiąc, musimy przeżyć zimę i zobaczyć, ile funduszy zostanie nam po opłaceniu rachunków gazu. Jeśli wiosną okaże się, że możemy sobie na to pozwolić, sfinansujemy projekt z własnych środków – podsumowuje o. Adam Sołdek.

 

Wykonanie remontu zabytkowych murów to rzeczywiście niemałe pieniądze. Urząd za rewitalizację swojej część zapłacił niemal pół miliona złotych, a pozyskane dofinansowanie w wysokości 72 tys. stanowiło tylko niewielki procent całej kwoty. Chęci wykonania pozostałego fragmentu są. Kiedy rewitalizacja mogłaby się rozpocząć? Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzieć, ale wiele wskazuje na to, że nieprędko.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

1


Komentarze (34)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Dudjd ~Dudjd (Gość)09.01.2022 12:56

Biedny kościół... Może warto napisać do Watykanu z prośbą o wsparcie? Może tak opodatkujemy jak zwykle firmy kościoły?

1713


łoświecony łosioł ~łoświecony łosioł (Gość)09.01.2022 16:58

W XIV wieku okolono murami całe miasto, a w XXI wieku problem stanowi odrestaurowanie niewielkiego kawałka tychże murów. I to problem zarówno finansowy jak i logistyczny! Ja tam orłem z historii nigdy nie byłem, podejrzewam jednak, że wszelkie koszty w XIV wieku były wyższe, niż dziś. Nie mieli samochodów do transportu, wyrób cegieł nie był zmechanizowany i wyspecjalizowanych firm budowlanych też nie mieli. Ale dali radę i mury stoją blisko 700 lat! No i stoją i ewidentnie sprawiają problem obecnym właścicielom. Dlaczego zatem w XIV wieku się dało, a dziś jest problem? Podejrzewam, że to tylko dlatego, że w XIV wieku nie mieli idiotycznych przepisów. No i żaden konserwator zabytków też im nie mieszał gadką, że mury będą wyglądać zbyt nowocześnie i kontrastować z zabytkową trzynastowieczną architekturą miasta, i że lepsza byłaby drewniana palisada jak w Biskupinie. ;) Choć w sumie ówcześni piotrkowianie zapewne nie mieli pojęcia o starożytnej zabudowie Biskupina, ale mogę się mylić, bo jak wspomniałem, z historii orłem nie byłem. ;)

130


Pan Koracz ~Pan Koracz (Gość)09.01.2022 15:38

E tam, jak dobrze poszukają, to znajdą specjalną ustawę Mury+
Tak będzie. Zobaczycie.

83


Hmmm ~Hmmm (Gość)09.01.2022 13:16

Poł miliona za wyczyszczenie cegły i załatanie dziur w starej ścianie? Cha cha cha. Ale mamy bogate miasto. Nie ma ważniejszych inwestycji w mieście? Dlaczego UM nie dogadał się z klasztorem przed rozpoczęciem inwestycji? Mogliby wspólnie ubiegać się o dofinansowanie. No ale to u nas normalne. Remont murów fragmentami, remont dróg fragmentami... może UM i włodarze będą dostawać wynagrodzenie fragmentami, to nauczą się myśleć całościowo.

160


Awer ~Awer (Gość)09.01.2022 13:15

Remont jak oni nowe cegły założyli a stare wywaliłem :( i to bardzo dużo

50


murarz ~murarz (Gość)09.01.2022 12:08

A mury runą, runą, runą i pogrzebią Nowy Łat.

85


Dziedzic ~Dziedzic (Gość)09.01.2022 09:59

A mnie trochę dziwi, że zabytkowe mury należą do kościoła.

161


Rencista. ~Rencista. (Gość)09.01.2022 11:14

Widocznie moje podatki były zbyt niskie.

91


go?ć_teresa ~go?ć_teresa (Gość)09.01.2022 11:08

A komu to potrzebne?Zburzyć a gruz obchnąć.

411


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat