- Nie może być takiej sytuacji, że najpierw przyznaje się komuś medal, by potem niszczyć tę osobę. W tym samym roku człowiek jest odznaczany medalem i kilka miesięcy później zostaje zwolniony. Zarzuty w stosunku do mojej osoby nie potwierdzają się. To było wielkie upokorzenie, to klasyczny przykład niszczenia człowieka w celu załatwienia swoich i innych, pozamerytorycznych rachunków. W związku z tym postanowiłem zwrócić medal „Zasłużony dla Miasta Piotrkowa" - podkreśla z żalem Piotr Gajda.
Do tej pory nie było przypadku, by ktoś oddał medal - powiedziała Anna Tłustwa, kierownik Biura Rady Miasta.
Przypomnijmy, że Piotr Gajda srebrny medal za zasługi dla Piotrkowa otrzymał 6 maja 2009 roku, podczas obchodów stulecia Muzeum. Gajda zapowiedział, że medal odda na jednej z najbliższych sesji Rady Miasta.