Aby zrozumieć gdzie leży sedno problemu, należy przyjrzeć się bliżej układowi komunikacyjnemu miasta. Zgodnie z ogólnie panującymi zasadami , także i nasze miasto winno mieć obwodnice. Zewnętrzną, dla ruchu tranzytowego (poza granicami miasta) i wewnętrzną umożliwiającą sprawne połączenie jego dzielnic bez konieczności przejazdu przez centrum.
Przebieg śródmiejskiej (wewnętrznej) obwodnicy Piotrkowa. Częściowo wybudowana już obwodnica śródmiejska oraz przewidywana obwodnica południowa tworzą prawie regularne koło (kolor czerwony). Zrealizowane już odcinki obwodnicy to kolor zielony (dwie jezdnie) i żółty (jedna jezdnia). Kolorem fioletowym zaznaczono fragment biegnący śladem ulicy Moryca. Planowany przebieg obwodnicy południowej zaznaczono kolorem niebieskim.
Załączony rysunek pozwala zrozumieć, dlaczego ulica Moryca biegnąca śladem przyszłej obwodnicy jest tak ważna dla lokalnego i również tranzytowego ruchu pojazdów (zwłaszcza w przypadku braku realizacji zapowiadanej budowy S12).
Dzisiaj spora część kierowców , nie do końca świadomie, próbuje korzystać z trasy pokrywającej się z planowanym przebiegiem południowej obwodnicy miasta. Trasy, która w teorii ma łączyć niedokończoną Aleję Concordii z rondem na Bugaju.
Dlatego jadąc n.p. z zachodniej części miasta do starej trasy na Radomsko (DK 91), kierowcy chcąc ominąć centrum , jadą: Aleją Concordii, Dmowskiego, 18 stycznia (Wronią) lub Żelazną, Roosevelta, Przemysłową lub Glinianą, a w końcu… Moryca .
Niestety. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że ta niepozorna wewnętrzna droga, wraz upływem czasu, stała się częścią newralgicznej struktury układu komunikacyjnego miasta o strategicznym znaczeniu.
Z niezrozumienia tej prawdy płyną określone konsekwencje. Urzędnicy nie rozumieją mieszkańców, kierowcy mają pretensje do urzędników, a radni w większości robią wrażenie nie orientujących się o co chodzi..
W sytuacji, jakiej się znaleźliśmy należałoby chyba jeszcze raz podejść do problemu przebiegu południowej obwodnicy miasta. Bez jego rozwiązania nie da się załatwić problemów kierowców i mieszkańców z ulicą Moryca. Z uwagi na zaszłości należałoby raczej pomyśleć o innym jej przebiegu, biorąc nawet pod uwagę to , że częściowo zostałaby zlokalizowana na terenach należących dzisiaj do gminy Rozprza. Rozwiązania polegające na wkopywaniu elementów betonowych u jej wylotu, lub też instalowanie “bramownic” to rozwiązania może i dobre, ale tylko po warunkiem, że będą stosowane wyłącznie jako tymczasowe.
W przeciwieństwie do obwodnicy południowej, północna obwodnica Piotrkowa (obwodnica śródmiejska), łącząca Aleję Concordii z rondem na Bugaju jest już częściowo zrealizowana.
Budowa biegnącej z północy na południe obwodnicy północnej rozpoczęła się w 2003 roku. Pierwszy etap prac składał się z dwóch części i obejmował roboty przy odcinku od Al. Sikorskiego do ul. Słowackiego oraz od al. Sikorskiego do ul. Dmowskiego. Kolejnym krokiem było przedłużenie obwodnicy do ul. Wojska Polskiego.
Drugi etap obejmował budowę dwujezdniowej trasy od ronda na Bugaju, do ulicy Rakowskiej (Miast Partnerskich)
Droga na odcinku Dmowskiego–Słowackiego oraz na odcinku Bugaj-Rakowska jest dwujezdniowa, zaś na odcinku Słowackiego–Wojska Polskiego (al..800 Lecia) jest jedno jezdniowa (a może szkoda?)
Dlaczego do tej pory, mimo że o potrzebie budowy obwodnicy południowej wiadomo było jeszcze w ubiegłym stuleciu, pierwsze konsultacje dotyczące jej ostatecznego przebiegu odbyły się dopiero dwa lata temu ?
Jest niemal pewne, że opóźnienie wynika z oczekiwania na rychłe wybudowanie nowego przebiegu trasy S12 (Kozenin-Piotrków). Być może liczono, że nowa S12 spowoduje, że budowa obwodnicy południowej nie będzie konieczna?
Wydaje się, że nie jest to słuszny pogląd, bowiem obwodnica południowa ma być częścią obwodnicy śródmiejskiej, natomiast przyszła S12 ma obsługiwać głównie ruch tranzytowy.
Połączenie tych dwóch funkcji (obwodnica śródmiejska i tranzytowa) wydaje się mało możliwe. Zwłaszcza, że wg najnowszych informacji płynących z Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad, trasa S12 (o ile doczeka się szybkiej realizacji) ominie Piotrków w sporej odległości i połączy się z trasą A1 dopiero gdzieś na wysokości Woli Krzysztoporskiej.
Konsultacje z mieszkańcami ws. „Studium komunikacyjnego dla potrzeb budowy południowej obwodnicy Miasta Piotrkowa Trybunalskiego” trwały od 29 listopada do 6 grudnia 2021 roku. W trakcie ich trwania mieszkańcy zgłosili 573 uwagi, a większość z uczestników zdecydowanie negatywnie wypowiedziała się na temat proponowanych wariantów realizacji planowanej inwestycji.