Nie chcą poszerzyć ulicy

Tydzień Trybunalski Niedziela, 30 czerwca 201369
Na Kochanowskiego w Piotrkowie jest tak wąsko, że większy samochód przejechać tamtędy nie może. Firmy nie chcą odbierać od mieszkańców śmieci i przywozić towarów. Piotrkowianie od kilku lat błagają, o poszerzenie drogi. Władze miasta pozostają jednak niewzruszone.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

W 2010 roku piotrkowska Rada Miasta zajmowała się tematem wykupienia działki przy ul. Kochanowskiego pod parking dla okolicznych mieszkańców. Kwestię omawiano na jednej z komisji przedmiotowych. Dopiero przy drugim podejściu podjęto w tej sprawie uchwałę. Od samego początku na jej bezcelowość i niekompletność zwracał uwagę radny Jan Dziemdziora. - Plan miejskiego zagospodarowania na tym terenie przewiduje odpowiednią szerokość jezdni, która zwyczajnie pozwalałaby pojazdom o większych gabarytach wjeżdżać i korzystać z tego obszaru. Poszerzenie drogi powinno być tam załatwione od ręki - włącznie z zakupem nieruchomości od właścicieli. Wielokrotnie pytałem włodarzy, czy ktokolwiek pytał o wykupienie dosłownie pół metra szerokości gruntu w najwęższym miejscu ulicy, by większe pojazdy mogły tamtędy przejeżdżać. Usłyszałem wówczas od prezydenta Karzewnika, że nikt nie rozmawiał o innych nieruchomościach, ponieważ miasto docelowo nie planuje poszerzenia tej ulicy. Przecież to absurd. Wykupuje się działkę, która nie jest w pełni funkcjonalna - mówi Dziemdziora.
- Wszystkie większe pojazdy mają problem, żeby tutaj wjechać. Nie mówiąc już o karetce pogotowia, czy wozie straży pożarnej. Mamy problem z dostawą węgla, czy innymi samochodami dostawczymi. Zakupów w meblowym zrobić nie możemy, bo nikt nam towaru nie jest w stanie dostarczyć. To jest szereg niedogodności, z którymi musimy sobie radzić – mówi pan Paweł, mieszkaniec Kochanowskiego.
- Jak jest zima, to nie ma gdzie uciec przed samochodem. Po bokach śnieg, a ja gdzie mam wejść, na płot? Kierowcy tego niestety nie rozumieją i denerwują się. Pogotowie było kiedyś po męża, to musieli składać lusterka, bo nie można było przejechać. Do tego nie chcą od nas odbierać śmieci. Ciągle musimy się o to prosić, bo nikomu nie chce się ich przenosić. Przecież my płacimy za tę usługę – żali się teściowa pana Pawła.
Jak sprawa ewentualnej modernizacji drogi wygląda obecnie? Władze miasta pozostają nieugięte i ślepo wierzą w słuszność nieposzerzania ulicy Kochanowskiego. - W tej chwili nie ma w planach inwestycyjnych przebudowy ulicy Kochanowskiego. Aby móc ją wykonać należałoby wprowadzić zadanie do Wieloletniej Prognozy Finansowej oraz zabezpieczyć pieniądze na ten cel – mówi Jarosław Bąkowicz z Biura Prasowego Urzędu Miasta.
- Czy naprawdę musi dojść tutaj do pożaru, żeby ktoś w końcu zareagował? - pytają zrozpaczeni mieszkańcy. Radny Dziemdziora obiecał, że sprawy tak nie zostawi i temat będzie drążył aż do sprawiedliwego zakończenia.

Janusz Kaczmarek


Zainteresował temat?

10

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (69)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ann ~ann (Gość)30.06.2013 12:45

Mam przyjemność mieszkać przy tej ulicy. Stan nawierzchni woła o pomstę do nieba, a jeśli trafi się kierowca z większym autem ale mniej zdolny, to już ma pietra przy wjeździe albo zupełnie rezygnuje (np. kierowcy z firmy Juko) Mam tylko nadzieję, że nigdy nie dojdzie tu do żadnego pożaru, bo ciekawe, jak wtedy będą się tłumaczyć włodarze miasta, że pożaru w "wieloletniej prognozie" nie było?

10


Szalony kefir ~Szalony kefir (Gość)30.06.2013 12:33

"karioka" napisał(a):
Pana Bąkowicza rzecznikowania koniec już się zbliża. Odwołamy Chojniaka nie będzie Bąkowicza.


Oby jak najprędzej!Rządy tego Pana doprowadzą do wymazania PT z listy miast a wpisania w listę miejscowości!

10


zzz ~zzz (Gość)30.06.2013 11:34

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Rozumiem, że zamknięty koncert Zbigniewa Wodeckiego też był wprowadzony do Wieloletniej Prognozy Finansowej.

no przeciez to oczywiste :)

10


ares1 ~ares1 (Gość)30.06.2013 11:32

Ciekaw jestem czy radny Dziemdziora coś załatwi w temacie?!

10


karioka ~karioka (Gość)30.06.2013 11:23

Pana Bąkowicza rzecznikowania koniec już się zbliża. Odwołamy Chojniaka nie będzie Bąkowicza.

10


broda ~broda (Gość)30.06.2013 10:48

Wszystko zmniejszamy i zwężamy. Idzie druga Japonia

10


Szalony kefir ~Szalony kefir (Gość)30.06.2013 09:52

"Redaktor-Maj" napisał(a):
Rozumiem, że zamknięty koncert Zbigniewa Wodeckiego też był wprowadzony do Wieloletniej Prognozy Finansowej.


Tam się bawiła piotrkowska elyta a tu co maja do drogi?Szkoda że radny Pęcina tam nie mieszka.Nie dość że ciasno to by jeszcze fotoradar zamontował.

10


ares1 ~ares1 (Gość)30.06.2013 09:39

Jak Pan Bąkowicz jest taki mądry to proponuję w razie jakiejkolwiek interwencji służb ratoniczych rachunek wystawić na niego.Zobaczymy czy wtedy będzie taki mądry!Ech Ci smutni urzędnicy!

Komentarz był edytowany przez autora: 30.06.2013 09:49

10


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)30.06.2013 08:56

Cytuję:
Aby móc ją wykonać należałoby wprowadzić zadanie do Wieloletniej Prognozy Finansowej oraz zabezpieczyć pieniądze na ten cel – mówi Jarosław Bąkowicz z Biura Prasowego Urzędu Miasta.


Rozumiem, że zamknięty koncert Zbigniewa Wodeckiego też był wprowadzony do Wieloletniej Prognozy Finansowej.

10


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat