Murek już w pełnej okazałości

Strefa FM Czwartek, 16 października 200829
Zakończyła się budowa jednej z najbardziej kontrowersyjnych inwestycji ostatnich lat w Piotrkowie. O czym mowa? O aranżacji zarysów dawnego ratusza na Rynku. Obiekt widać już w całej okazałości.
Foto R. RóżyckiFoto R. Różycki

Od początku budowy tego obiektu inwestycja wzbudzała wiele kontrowersji. Przede wszystkim z powodu kosztów za jakie miał być postawiony. Zanim jeszcze ruszyły pierwsze prace w piotrkowskim magistracie oznajmiono, że jego budowa wyniesie ok. 100 tys. złotych. Wkrótce jednak ta cena diametralnie się zwiększyła i podano, że prawdopodobnie zwiększy się dziesięciokrotnie! Aranżacja zarysów dawnego ratusza miała kosztować milion złotych. Po ogłoszeniu tej informacji w lokalnych mediach ponownie rozgorzała dyskusja na temat tego, czy jest sens, aby za tak dużą kwotę wznosić murek. Na władze miasta spadła fala krytyki, dlatego postanowiono ponownie rozpatrzyć projekt w celu maksymalnego zmniejszenia kosztów. Władze miasta zapewniały, że udało się sporą część z tej sumy zaoszczędzić. W tym celu m.in. sprowadzono specjalne nakrywy...z drugiego końca świata, a dokładnie z Chin. Ponoć były dużo tańsze. Ile udało się zaoszczędzić? Tego jeszcze nie wiadomo. Jak jednak zdradziła niedawno Małgorzata Majczyna dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta w Piotrkowie, będzie "dobrze" jeśli inwestycja wyniesie 900 tys. złotych...
Sporo kontrowersji wzbudziła nie tylko cena, ale również sam projekt. Wiele osób miało inne pomysły na aranżację zarysów ratusza. Jeden z architektów przedstawił nawet projekt zakładający odsłonięcie fundamentów ratusza, podświetlenie ich i przykrycie specjalną szybą. Pomysł ten ostatecznie upadł i podjęto decyzję, że powstanie murek.
Opinie co do wyglądu nowego obiektu na Rynku są wśród mieszkańców podzielone. Jedni uważają, że będzie to świetne miejsce schadzek dla pobliskiej "żulerii" co jeszcze bardziej odstraszy mieszkańców do odwiedzania piotrkowskiego Rynku. Inni uważają, że są to pieniądze wyrzucone w błoto. Nie brakuje jednak również opinii pozytywnych. Jak wyglądał ratusz tego oczywiście nikt nie pamięta, ponieważ został rozebrany w drugiej połowie XIX wieku. Dlatego część mieszkańców jest też zdania, że dzięki temu murkowi mają już wyobrażenie jak mógł wyglądać.
Prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak jest przekonany, że ów obiekt uatrakcyjnił Rynek Trybunalski. - Ile osób, tyle opinii. Nigdy nie da się zrobić tak, żeby wszyscy mieli jednakową opinię. Ostateczny sąd będzie można wydać po pewnym czasie, kiedy dowiemy się w jaki sposób będzie można to miejsce wykorzystać - mówi prezydent.
A do tematu murka powrócimy z pewnością już w listopadzie. Wówczas piotrkowski magistrat ma ogłosić tak długo oczekiwany ostateczny kosztorys inwestycji.



zobacz galerię zdjęć


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (29)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Aga ~Aga (Gość)20.10.2008 08:07

A mnie się murek podoba.

00


ja ~ja (Gość)19.10.2008 16:40

no i mają wreszcie gdzie nasi piotrkowscy amatorzy tanich win spocząć po wyczerpujących degustacjach

00


k ~k (Gość)18.10.2008 20:09

Gratulacje !! Nareszcie coś zrobiono z rynkiem który straszył od dziesięcioleci. Krzywe uliczki na których można było nogi połamać, wystające płyty chodnikowe itd. Wieża też zrobiona, teraz kolei na Dworzec. Tylko tak dalej budować budować nie oglądać się unowocześniać zmieniać itd.
No można powiedzieć pomalutku w Piotrkowie. Europa nadchodzi.
Serce się raduje jak to miasto się zmienia i że ktoś buduje nie oglądając się na przeszkody.
pozdrawiam
p.s. nic nie paliłem, to tylko radość może kiedyś zrozumiecie.

00


gabri ~gabri (Gość)18.10.2008 18:03

"Piotrkowianin" napisał(a):
Pewnie razem z tymi Holendrami paliła jakieœ œwiństwo, po którym takie wizje mieli

. a może tej Pani i jej znajomym zwyczajnie się ten murek i cały Rynek podoba. coś w tym złego?a to, że na wszystko narzekasz to już inna sprawa

00


Piotrkowianin ~Piotrkowianin (Gość)18.10.2008 17:42

Pewnie razem z tymi Holendrami paliła jakieœ œwiństwo, po którym takie wizje mieli. ;)))

00


omega ~omega (Gość)18.10.2008 17:00

"Katarzyna" napisał(a):
Nareszcie starówka piotrkowska przestaje być obskurnym miejscem ,aż przyjemnie popatrzeć.Wczoraj spacerowałam z przyjaciółmi z Holandii- byli zachwyceni :)


A ja dzisiaj specjalnie się przeszedłem, aby naocznie sprawdzić jak się sprawy mają. Murek jak murek. W jednej części placu obok tego murku było narobione przez psa, a kilka kroków dalej pod murkiem leżało ścierwo szczura. Nie przesadzasz coś z tymi Holendrami?!

00


Katarzyna ~Katarzyna (Gość)18.10.2008 15:26

Nareszcie starówka piotrkowska przestaje być obskurnym miejscem ,aż przyjemnie popatrzeć.Wczoraj spacerowałam z przyjaciółmi z Holandii- byli zachwyceni :)

00


mała ~mała (Gość)17.10.2008 15:48

Takie rzeczy tylko u nas Ludzie nie maja za co dzieciom chleba kupic a unas idzie milion na OBSZCZYMUREK dla lumpów ze starówki Ciekawe jak latem libacje meneli zniosa normalni ludzie mieszkajacy w rynku
Brawo dla władz PIotrkowa!!!

00


adela510 ~adela510 (Gość)17.10.2008 14:01

Murek już wybudowany i nic już nie poradzimy! Zastanawiam się tylko kiedy znikną z ulic palety z kostkami uniemożliwiające wjazd samochodom. Ja rozumiem że jest zakaz wjazdu ale tym niech się zajmie straż miejska . Przez te barykady nawet karetka albo straż pożarna nie wjedzie. Kto wtedy za to odpowie?!

00


Bartosiak ~Bartosiak (Gość)17.10.2008 12:06

Pomysł z bojkotem świetny, a "czynny bojkot" - przychodzimy z własnymi napojami i siedzimy ile chcemy jeszcze lepszy. Widzę jeden problem - jeśli najemca np wywiesi stosowne ostrzeżenie, i będzie wzywał strażmiejską, jak udowodnimy, że jak piszesz:

Cytuję:
teren murka należy do mieszkańców i mogę sobie tam stać lub siedzieć ile mi się podoba

??
Czy możesz "rozpracować" metodę na taką sytuację?
Jeśli tak - z góry umawiam się np na godz. 18 1 kwietnia, każdy przynosi własną colę, lub cherbatkę (piwo wykluczone z przyczyn prawnych - zakaz).
Zobaczymy, czy naprawdę mieszkańcy liczą się w mieście!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat