8 sierpnia ok. godz.15.30 policjanci z komisariatu w Wolborzu zostali powiadomieni o utonięciu mężczyzny w zalewie w miejscowości Czarnocin. Wstępnie ustalono, że 24-letni mieszkaniec Andrespola wraz ze znajomymi przyjechał nad zalew. Podczas podróży i na plaży mężczyzna pił alkohol, po czym poszedł popływać. Gdy był daleko od brzegu, zaczął machać rękoma i zanurzać się pod wodę, jakby się topił. Jego znajomi natychmiast zadzwonili na numer alarmowy i sami ruszyli mu na ratunek. Niestety mężczyzna zniknął pod wodą. Przybyli po kilku minutach płetwonurkowie z pobliskiej remizy strażackiej przeszukali dno zalewu i około godz.16.30 wyłowili topielca. Pomimo blisko godzinnej reanimacji nie udało się go uratować i lekarz stwierdził zgon. Okoliczności śmierci 24-latka wyjaśniają pod nadzorem prokuratora piotrkowscy policjanci.
To szósty przypadek utonięcia od początku wakacji w województwie łódzkim.