Choć nowa ustawa weszła w życie 1 lipca, nadal wielu mieszkańców Piotrkowa jest zdezorientowanych i skarży się na kompletny chaos, który panuje w gospodarce odpadami. Niektórzy wylewają swoje żale, dzwoniąc do redakcji Strefy FM.
- Ja mam 88 lat. Do dziś nikt nie przywiózł mi umowy. Nie mam umowy. Nie wiadomo, co się dzieje. Śmieci leżą. Nikt ich nie zabiera. Bajzel zrobił się taki... Kto jest temu winien? Jak był porządek, to komuś zależało na tym, żeby wprowadzić bałagan. Powiedzcie to w radiu – mówi zdenerwowany piotrkowianin.
O tym, że niezadowolenie z wdrażania przez włodarzy miasta ustawy śmieciowej u niektórych mieszkańców miasta sięgnęło zenitu, przekonał się na własnej skórze prezydent Krzysztof Chojniak. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, wczoraj przed posesją prezydenta ktoś wysypał odpady. Obyło się bez interwencji Straży Miejskiej i policji, a podrzucone śmieci posprzątał najprawdopodobniej ZIOM. Pomimo wielu prób redakcji nie udało się jednak z żadnym przedstawicielem tego przedsiębiorstwa skontaktować.
(Strefa FM)
- Rodzice protestowali przeciwko zamknięciu szkoły w Bogdanowie
- Sondaż: Polacy nie chcą zmian zasad handlu w niedzielę
- Sylwestrowa Potańcówka. Przywitaj Nowy Rok w Piotrkowie!
- Nowa kuchnia i łazienka w Domu Ludowym w Jeżowie
- MZK na Święta – zmiany w rozkładzie jazdy
- Policja apeluje: Uważajcie na fałszywe oferty wypoczynkowe
- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów