- Pracownicy placówki odwiedzają swoich podopiecznych sprawdzając, czy wystarczy im opału. Co prawda na przełomie września i października robimy przetarg na zakup opału wraz z dowozem do najbardziej potrzebujących osób. Pozostałe osoby otrzymują środki finansowe. W tym roku zima daje się jednak we znaki i pracownicy zobowiązani są sprawdzać, czy ludzie nie potrzebują w tej chwili finansowego wsparcia na zakup opału. Nie możemy doprowadzić do tego, żeby ktoś zmarł z wyziębienia - mówi Zofia Antoszczyk, p.o. dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Piotrkowie.
Oby zima jak najszybciej się skończyła, ponieważ jeżeli wszystkie pieniądze wydamy na opał, później zabraknie nam środków na inną pomoc - dodała Zofia Antoszczyk.
(Strefa FM)
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika