Leszek Józefacki: "90% przeziębień to nasza wina"

Wtorek, 03 stycznia 201716
Podobno połowa mieszkańców Piotrkowa jest chora, przeziębiona lub co najmniej niedomaga. Nawet jeśli jest w tym sporo przesady, to... pewnie nie tak znowu wiele.
Leszek Józefacki:

Kolejki w przychodniach lekarskich to widok o tej porze roku dość powszechny. A jednak trudno pogodzić się z niedyspozycją i przymusowym pobytem w domu. Zdaniem znanego piotrkowskiego internisty przeziębienie łapiemy niejako na własne życzenie. - Kiedy widzę podążające za modą i chcące jak najatrakcyjniej wyglądać kobiety z odsłoniętymi brzuchami, nogami i butami tylko do kostek, to nie dziwię się że potem my lekarze mamy tyle pracy - mówił w Maglu Leszek Józefacki. - A takie widoki mam codziennie. Nie tylko dziewczyny tracą w ten sposób ciepło: są i panowie uważający, że bez czapki, przy temperaturze w granicach zera wyglądają fajnie i na czasie. Tak właśnie traci się energię, a potem dochodzi do przechłodzenia organizmu, czyli w
konsekwencji przeziębienia. Na te przypadłości pacjenci sami zapracowują. W dziewięćdziesięciu procentach.


Nie tylko niewłaściwym ubiorem. Lekarz zwraca uwagę na odżywianie, a zwłaszcza na śniadanie.
- Posiłek fit w stylu "ogórek, plasterek pomidorka i kilka liści" nie da nam odpowiedniej dawki energii, którą organizm zamieni w ciepło. Pierwszy posiłek musi być energetyczny, zawierać białko, węglowodany, szczególnie zimą. Są i tacy, którzy te wszystkie zalecenia lekceważą, myśląc naiwnie, że skoro w telewizji i radiu jest tyle cudownych leków, to te od razu im pomogą w razie choroby. Powtarzam po raz kolejny: to nie są leki, tylko parafarmaceutyki! Czy kiedy zepsuje nam się telewizor, to bierzemy narzędzia, rozkręcamy sprzęt i udaje nam się go naprawić? Nie? No więc podobnie jest z naszym organizmem. Nie leczmy się sami. Idźmy do lekarza - radzi Józefacki.


Zainteresował temat?

5

4


Zobacz również

Komentarze (16)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)24.01.2019 22:28

Jak człowiek choruje, to idzie do lekarza rodzinnego. Co lekarz medycyny pracy ma do tego ? Przecież nie podpisze Ci zdrowy lub zdolny do pracy, skoro masz złamaną nogę. Proste.

20


~bbbb ~~bbbb (Gość)04.01.2017 12:27

Jak nie radny w radzie to to gwiazda tv aby tylko nie brać się za leczenie, nie dość że już 50% ludzi leczy się samo w aptece to im jeszcze mało zaganiają wszystkich do samoleczenia opowiadając bajki o winie chorego, że jest chory. Lekarze będą tylko do brania pieniędzy, prywatyzowania służby zdrowia, zajmowania się wszystkim tylko nie leczeniem.

62


Xxc ~Xxc (Gość)03.01.2017 23:13

Szkoda że pan doktor nie widzi co się dzieje w heringu jak pracownicy chorują i bezmyślnie podpisuje - zdrowy.

81


I tak powiem. ~I tak powiem. (Gość)04.01.2017 12:04

Wita co ludzie? Mota wszyscy racje

20


Witek ~Witek (Gość)03.01.2017 08:49

W mediach lekarze jak zwykle wszystko potrafią w praktyce nic o czym się przekonałem sam przez lata chodzenia do Piotrkowskich przychodni i dobrze wcale mozna by nie przychodzić bo to strata czasu i zdrowia a później ci taki doktorek mówi albo się człowiek nie leczy i dlatego niedomaga a w 90% przypadków to wina lekarzy albo nic nie umią nie chcą lub nie potrafia.Tak się uczy na studiach lub kończą medycynę bo tatuś miał kasę dla dziecka na studia.Tu w Piotrkowie nawet CT czy rezonansu nie potrafią opisać .To samo zdjęcie na płycie i co kolejny lekarz to co innego widzi czyli wniosek z tego taki technika przerosła lekarzy i nie nadążają.Pamiętam jako dziecko starszego lekarza miał stetoskop i nie było ekg on potrafił dokładnie zdiagnozować pacjęnta i powiedzieć co mu dolega .Dziś trzeba zestaw sprzętu bo inaczej lekarz noic nie jest w stanie stwierdzić czyli medycyna w nauczaniu cofnęła się do średniowiecza.Wiem co mówie mam cały zestaw zdjeć z rezonansu CT i rentgena i ekg i nic bo żaden lekarz jeszcze nie doszedł co mi dolega i wątpię czy który to zrobi bo tak naprawdę pacjenta mają w głębokim poważaniu i tylko ciagle płaczą ,że mało zarabiają.Widzę ,że żadne nakłady na służbę zdrowia nie są w stanie jej uzdrowić jak się sami do uczciwej pracy nie wezmą.Ja już straciłem zaufanie do lekarzy i jeśli chodzę to tylko po receptę i każę przepisać to co mi potrzebne bo najlepszym lekarzem dla siebie jestem ja sam

203


Maria Sraczkowa ~Maria Sraczkowa (Gość)03.01.2017 15:07

A 90% rozwolnień to nie nasza wina, tylko "GT".

67


rrr ~rrr (Gość)03.01.2017 14:02

Musicie jechać do Anglii.Tam takie pierdoły typu katar niie są przyjmowane przez lekarzy.
Angine,zapalenie oskrzeli leczy sie bez antybiotyku i rzadko ktoś z tego powodu umiera.
U nas dumox i tony fervexu,

110


gość ~gość (Gość)03.01.2017 12:54

Ja też juz sobie odpusciłem lekarzy.3 lata chodzenia i jak było tak jest.Idziesz to Cię traktują jak zło konieczne.

111


polako ~polako (Gość)03.01.2017 12:41

KUPUJĄC KEBABA OSIEDLASZ ARABA

510


Falandysz ~Falandysz (Gość)03.01.2017 10:16

No i oczywiście sprawa zdrowej jamy ustnej. Mało kto wie, że zdrowa jama ustna w istotny sposób ogranicza możliwości infekcji. Bo to chore zęby i rozpulchniona tkanka w buzi są szeroką bramą dla wszelkiego rodzaju patogenów. A chroniąc zęby chronimy swój żołądek i serce. I tyle. Ale tego od lekarzy się nie dowiecie.

114


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat