Kto ukradł pajaca?

Strefa FMRegion Czwartek, 15 czerwca 202327
Historia z jednej strony śmieszna, a z drugiej całkiem poważna, bo chodzi przecież o ludzkie życie. Zaglądamy do Sulejowa na ulicę Podkurnędz. Mieszkańcy, chcąc walczyć z kierowcami nagminnie przekraczającymi prędkość, ustawili na poboczu... pajaca przypominającego o utrzymywaniu przepisowej prędkości. Kukuła jednak niedawno zniknęła.
Fot. czytelnik Fot. czytelnik

"Nie pajacuj, nad rozumem popracuj" oraz znak z ograniczeniem prędkości do 30 km na godzinę - taką tablicę trzymał pajac, którego mieszkańcy ustawili na poboczu drogi. Skąd taki pomysł? 

Mimo ograniczenia do 30 km na godzinę na naszej ulicy niektórzy kierowcy swoimi "bolidami" rozwijają prędkość nawet do 100 km na godzinę. To bardzo niebezpieczne, gdyż obok drogi jest ścieżka rowerowa, a po niej często jeżdżą rodzice wraz ze swoimi pociechami. Zgłaszaliśmy problem na policję oraz do Starostwa, które jest właścicielem tej drogi. Widząc jednak ich opieszałość i bezradność wzięliśmy sprawy w swoje ręce - mówi pan Karol, jeden z mieszkańców, zaangażowanych w ustawienie kukły. 

Inwencja osób mieszkających przy ul. Kurnędz okazała się ponadprzeciętna. Ich pierwszym działaniem było zawieszenie na przydrożnym drzewie tablicy przypominającej o ograniczeniu prędkości do 30 km/h opatrzonej dodatkowo podpisem "Czym szybsze auto, tym głupszy kierowca".

 

 

To okazało się jednak za mało, więc społeczności zdecydowali się na ustawienie wspomnianego pajaca. Panu Karolowi udało się kupić odpowiednią kukłę i samemu ją odpowiednio przygotować. Jak mówi twórca kukły, jej ustawienie wzbudziło ogromne zainteresowanie przejeżdżających, a to przełożyło się w końcu na wolniej jadące samochody. 

Gołym okiem było widać, jak auta zaczęły poruszać się dużo wolniej, stosując do ograniczenia prędkości. Dodatkowo ludzie zatrzymywali się, aby go sfotografować. Wyrażali przy tym swoją aprobatę dla takich działań i zadowolenie ze zrealizowanego przez nas pomysłu - dodaje pan Karol. 

Niestety pajac na swoim miejscu przetrwał tylko trzy tygodnie. 

W niedzielę około godz. 18:30 w bezczelny i kidnaperski sposób został skradziony. Z tego powodu kierujemy prośbę o pomoc do wszystkich osób, które widziały to zdarzenie lub wiedzą, gdzie nasz pajac może się podziewać. Gdyby ktoś, coś wiedział lub widział, proszę o kontakt pod numer tel. 502 827 099 - dodaje pan Karol. 

 


Zainteresował temat?

7

2


Zobacz również

Komentarze (27)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

damadamara (gość) ~damadamara (gość) (Gość)15.06.2023 22:46

Dzień dobry! Pajacyk miał pomagać tym, którzy nie dbają o innych i o siebie korzystając z drogi. Dla kogoś jednak stał się przeszkodą i go usunął. Sympatyczny pajacyk może się jeszcze znajdzie. Jeżeli nie, to może właściciel drogi podejmie zdecydowane kroki mające na celu poprawę bezpieczeństwa na tej drodze.

26


Geniuszy ~Geniuszy (Gość)15.06.2023 19:37

Niech załorzą progi zwalniające i zaraz mieszkancy tej ulicy nie będą szaleć atutami

33


Lolo ~Lolo (Gość)15.06.2023 14:34

Wśród normalnych ludzi przyjeżdżających nad zbiornik "wapienniki" nie brakuje też idiotów i zwyczajnych bandziorków. Parę lat temu zrobiliśmy poręczówkę dla nurków, ale przetrwała tylko kilka dni. Widocznie komuś bardzo potrzebne były zbiorniki z PCV, lina i obciążenie metalowe na dnie

30


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat