Wnosząc do lasu wodę w butelce, zastanówmy się, czy jak już ją wypijemy, powinniśmy pustą butelkę wyrzucać właśnie w lesie. Możemy przecież ją zgnieść, włożyć do kieszeni czy do torebki i zabrać ze sobą. Śmiecenie nikomu nie służy, a na pewno nie służy przyrodzie. Mamy piękną przyrodę, piękną okolicę i powinniśmy o nią zadbać - apeluje Paweł Kowalski z Nadleśnictwa Piotrków.
Wyrzucona puszka lub butelka, może być śmiertelną pułapką dla owadów, które nie mogą się z niej wydostać. Zjedzenia resztek jedzenia pozostawionych przez ludzi negatywnie wpłynie na układ pokarmowy zwierzyny leśnej. Opakowanie po posiłku, pachnące jeszcze pokarmem, może doprowadzić do śmierci zwierzę, które je połknie.
Z kolei za wywiezienie śmieci do lasu można dostać mandat do 500 zł.
Można skierować również sprawę do sądu, jeśli okaże się, że zaśmiecanie miało związek z wybuchem pożaru czy dostaniem się do gleby toksycznych substancji. Wtedy stosuje się zupełnie inne przepisy prawa - dodaje Kowalski.
Pamiętajmy, że odpady, które po sobie zostawiamy nie są obojętne dla środowiska. Zwykły papier toaletowy rozkłada się do 4 tygodni, reklamówka 15 lat, plastikowa butelka 500 lat, a mały styropianowy kubek nie rozłoży się wcale.