Właściciele nie sprzedają własnego paliwa na lewo, ale przecież właściciele sami nie jeżdżą tymi piaskarkami. Robią to za nich kierowcy - ich pracownicy. Więc proceder teoretycznie jest możliwy, tylko jest bardziej ukryty z wiadomych względów.

00

Za długo spałeś...
PRL już się dawno skończył.Teraz większość kierowców piaskarek to prywatni przędsiębiorcy, lub pracownicy przedsiębiorstw ogólnie mówiąc "niebudżetowych". Zatem sprzedawanie paliwa "na lewo" to byłby strzał we własne kolano...
A jeśli jest z mało piaskarek i pługów - to w obecnych czasach znaczy , że za mało wysupłano pieniędzy w urzędzi miejskim lub starostwie na "akcję zima"...
Więc po co ta czkawka z zamierzchłych czasów...? ;-)

00

Chyba powinno być "kierowcy piaskarek jak to kierownicy paliwem handlują" w znaczeniu, że kierowca piaskarki jej kierownikiem jest i basta. A kierownik chyba ma coś do powiedzenia i pohandlowania też ma. Bo inaczej to wtedy zaczyna mi już brakować pomysłów co to mogło by być.

00

Ta tylko ze i na nogach trudno plasac tak chodniki sa wylizane !!!

00

Ależ odkrywczy i wnoszący do sprawy komentarz...
Dowiedzieliśmy się,że wypadek wyglądał "fajnie"...
A lekcje już rafałku odrobiłeś...?

00

A gdzie k...a są piaskarki .Nie ma komu odśnieżać i posypać drogi , bo wszyscy balują by uczcić wygrane wybory.A kierowcy piaskarek jak to kierowca paliwem handlują na lewo i prawo,dla czego bo mają ku temu okazję.No cóż tradycją stało się pisać // PRĘDKOŚĆ NIE DOSTOSOWANA DO PANUJĄCYCH WARUNKÓW//a jeszcze śmieszniej jest gdy się słyszy ,zostaw pojazd i z........j na nogach bo warunki nie są do jazdy.

00

widziałem ten wypadek ładnie go sprzątnął jakieś 17 metrów

00