Przypomnijmy piotrkowianin w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wystartuje z listy wyborczej SLD okręgu łódzkiego.
Ewelina Młynarczyk: Co skłoniło Pana do pójścia w politykę?
Michał Bąkiewicz: Od jakiegoś czasu myślałem o tym, żeby bardziej zaangażować się w sprawy społeczne, nie mówmy tutaj może wprost o polityce, bo to słowo nie do końca oznacza to, czym zajmują się europosłowie. Kiedy otrzymałem propozycję kandydowania w wyborach zastanawiałem się bardzo długo, bo to przecież ogromna odpowiedzialność. Na boisku jednak nigdy się tej odpowiedzialności nie bałem, bo proszę pamiętać, że najczęściej w ostatnich latach wchodziłem na parkiet w sytuacjach naprawdę poważnych, więc dokładnie tak samo będzie w moim zaangażowaniu w politykę. Najważniejsza była decyzja i odpowiedzenie na pytanie, czy chcę to robić. Uznałem, że chcę, więc zamierzam zaangażować się w 100%.
E.M.: Co będzie z Pana karierą sportową, jeśli wygra Pan wybory?
M.B. : Zdaję sobie sprawę, że nie da się łączyć gry w siatkówkę z obowiązkami europosła i mogę zapewnić, że nie będę próbował tego robić, bo oznaczałoby to niepoważne podejście, do którejkolwiek z tych działalności. Jest oczywiste, że w takiej sytuacji zakończę grę w siatkówkę, choć z pewnością nadal będę blisko sportu.
E.M.: Co z kolei Pan zrobi, jeśli jednak nie zostanie europarlamentarzystą? Jakie są Pana plany na przyszłość? Czy będą wiązać się już na stałe z polityką?
M.B.: Nie myślę o tym w tej chwili. Obecnie zaangażowałem się w wybory europejskie i na tym się skupiam.
E.M.: Dlaczego zdecydował się Pan na kandydowania z list SLD? Dlaczego akurat ta partia?
M.B.: Ideały nowoczesnej lewicy zawsze były mi bliskie. Wspieranie słabszych, wolność, pewien solidaryzm społeczny, zawsze były dla mnie ważne. Od wielu lat przyglądam się scenie politycznej i nie ukrywam, że bardzo mi miło, że właśnie SLD złożył mi propozycję kandydowania. Nie jestem członkiem partii, ale mogę powiedzieć, że jestem jej sympatykiem. Zdążyłem już poznać najważniejsze osoby w SLD i widzę, że wielu ludzi ma nieprawdziwy obraz partii.
E.M.: Jakie są Pana atuty? Dlaczego wyborcy powinni oddać na Pana swój głos?
M.B.: Wierzę, że mogę zdobyć zaufanie wyborców, na pewno w trakcie kampanii zrobię wszystko, żeby tak było. Lata kariery sportowej nauczyły mnie konsekwencji i pracowitości i te cechy na pewno przydadzą się w pracy w Parlamencie Europejskim. Jestem ambitny i pełen pomysłów. Na boisku zawsze godnie reprezentowałem Polskę i dokładnie tak samo będzie w Parlamencie Europejskim.
Michał Bąkiewicz znajduje się na 10 miejscu listy wyborczej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Łódzkiem. Siatkarz nie jest jedynym sportowcem, który będzie startował do Europarlamentu z list SLD, z okręgu małopolskiego wystartuje były piłkarz Maciej Żurawski.
Ewelina Młynarczyk
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?