Wielki Czwartek to przede wszystkim tajemnica kapłaństwa i eucharystii. Pan Jezus spożywa paschę. Nagle wstaje od stołu, przepasuje się prześcieradłem, bierze miednicę z wodą i umywa nogi swoim uczniom. Dlaczego? Uczy ich służby. Apostołowie się dziwią, św. Piotr nawet protestuje, ale skarcony przez Pana Jezusa w końcu się zgadza. Chrystus potem pyta: wiecie co Wam uczyniłem? „Nazywacie mnie Mistrzem i Nauczycielem. Dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeśli więc ja Mistrz i Nauczyciel obmywam wam nogi to znaczy, że i wy winniście sobie nawzajem nogi obmywa”. Miłość i pokora – to prezentuje nam Chrystus.
Potem, podczas ostatniej wieczerzy, zaskoczenie dla apostołów. Pan Jezus bierze w ręce chleb, błogosławi, modli się do Ojca, łamie i podając uczniom, mówi najdziwniejsze słowa: „bierzcie i jedźcie, to jest moje ciało”. Wyobrażam sobie zdziwienie apostołów. Przecież Jezus w ręce trzyma chleb, a mówi, że ciało. Ale biorą. Każdy z nich kosztuje i podaje dalej. To nie koniec niespodzianek. Za chwilę Pan Jezus bierze kielich z winem i mówi, pijcie, to jest moja krew. Krew, która za was i za wielu będzie wylana, na odpuszczenie grzechów. Apostołowie muszą być mocno zdziwieni. Co on mówi?! Przecież w środku jest wino zmieszane z wodą. Zdziwieni, ale posłusznie biorą. I dopiero na końcu Chrystus wyjaśnia: to czyńcie na moją pamiątkę. Ile razy ten chleb spożywacie i pijecie z tego kielich, śmierć moją wspominacie…
W ten sposób Jezus ustanawia Eucharystię i kapłaństwo. To jest ta wielka tajemnica wiary. Słyszymy to po każdej mszy świętej, tuż po przeistoczeniu, kiedy na ołtarzu, chleb staje się ciałem, a wino zmieszane z wodą staje się krwią Pana Jezusa.
Nie ma kapłaństwa bez eucharystii. I nie ma eucharystii bez kapłaństwa. Chrystus powiedział: to czyńcie na moja pamiątkę. I to czynimy. Chrystus pozostał z nami pod postaciami chleba i wina. Chleb, który smakuje, jak wigilijny opłatek. Każdy z nas zna jego smak. A to jest ciało Pana Jezusa. To jest właśnie tajemnica wiary. Kiedy podchodzę do Komunii Świętej i kapłan mówi: Ciało Chrystusa odpowiadam: Amen, czyli mówię: tak, wierzę.
Tekst stanowi fragment artykułu Triduum Paschalne z ks. Mariuszem Jersakiem, który znajdziecie w najnowszym wydaniu Tygodnia Trybunalskiego.