Szkoda, że do wymagań co do nauczyciela nie wymagacie, aby jeszcze urodził wam dziecko, a wy tylko wyciągnieta rękę po pińcet +.

104

Co za bzdury tu wypisujecie? 18 godzin pracy? Każdy kto jest nauczycielem (albo ma nauczyciela w rodzinie) wie,że 18 godzin to tylko niewielki ułamek tego, ile czasu nauczyciele faktycznie poświęcają na pracę. I nie mówię tu tylko o sprawdzaniu klasówek, bo to jest oczywiste. Po pierwsze:
- przygotowanie do zajęć (moja zona uczy 8 klas - języka obcego, różnych wiekowo od kl. I do VII) , drukowanie materiałów (za swoje pieniądze, korzystając z prywatnego sprzętu), przygotowanie takiej ilości materiałów( nie tylko testów, ale materiałów ćwiczeniowych, a dla młodszych dzieci materiałów obrazkowych) itp.
- ciągłe kursy i szkolenia, w tym szkolenia rad pedagogicznych ( niektóre formy finansowane częściowo lub w całości przez samego nauczyciela),
- konsultacje, zebrania,
- pisanie sprawozdań rocznych, śródrocznych, wypełnianie arkuszy sprawozdawczych,
- praca w zespołach nauczycielskich, które opracowują całą dokumentację szkolną np.: opracowują i nowelizują dokumenty takie jak; Statut, Wewnątrzszkolne Ocenianie, Programy Wychowawcze i wiele innych, Jest to całoroczna żmudna praca, o której rodzice nie mają pojęcia.
- dokonywanie ewaluacji wewnętrznej, różne badania np. jakości pracy szkoły, prowadzenie ankiet potem analiza tych ankiet itp (wszystko na piśmie)
- przygotowanie zajęć otwartych, lekcji pokazowych,
- prowadzenie dodatkowych zajęć pozalekcyjnych (często niepłatnych - kółek , zajęć wyrównawczych)
-opieka nad zespołem klasowym i współpraca z innymi instytucjami, wystawianie opinii o uczniach na prośbę rodziców i różnych instytucji itp.
- przygotowanie dokumentacji związanej z awansem zawodowym
- comiesięczne liczenie frekwencji uczniowskiej, robienie zestawień ilości zrealizowanych w danym miesiącu godzin itp.
- przygotowanie planów i rozkładów na cały rok szkolny (dla każdej klasy),
- przygotowanie sal lekcyjnych, dekoracja, zagospodarowanie itp.
Oraz WIELE INNYCH czynności, których nie jestem w stanie wypisać. Większość z tych prac jest wykonywana po lekcjach (żona siedzi często po nocach). O tych wszystkich pracach nauczycielskich niestety już reszta społeczeństwa nie wie i dlatego wypisują takie bzdury

117

Dlaczego tylko tysiąc wymusić 2 lub 2,5 tysiąca i 6 miesięcy wakacji Wam się należy i już

107

Pijawki chcące dorobić się kosztem dzieci. Nie popieram strajku, bo przeliczając ich oficjalną pensję na ilość godzin mają sporo za godzinę. Ja też się uczyłam i też jestem po pedagogice ale pracy dla mnie w szkole nie było, bo nie miałam znajomości. Jakoś etatów wolnych nie widać.niech pracują 8-16 ja chętnie na zebranie szkolne wezmę wolne dwa razy w roku jak będzie trzeba. Kiedyś wychowawczyni mojego syna była mocno zdziwiona, że nie widziałam się jeszcze z synem o godzinie 15.

45

Jak się maja zarobki nauczycieli pracujących do emerytur nauczycielskich nabytych przed 2015 r.?Gdzie był w tym temacie ZNP?

20

Nauczyciele to najbardziej arogancka, pyszna i zadufana w sobie i w swojej niby wiedzy grupa zawodowa z rozbudowanym do absurdu ego. Żadnych refleksji i zastanowienia jak i ile inni również wykształceni ludzie muszą pracować aby zarobić 2500-3000 zł !

118

Strażak gasi pożary, uczestniczy w akcjach ratunkowych. A w pozostały czas co robi? Żołnierze uczestniczą w wojnie. A teraz co robią? Widzimy nauczycieli przy tablicy ale pozostały czas poświęcają również pracy zawodowej tylko mało widocznej

91

Proponuję dla nauczycieli ustanowić 40 godzinny tydzień pracy. 18 godz lekcji i 22 godz przygotowania się do nich i sprawdzania wyników. Dać każdemu średnią krajową i premię w zależności od wyników. 26 dni urlopu. Wolne ponad ten wymiar do odpracowania w ciągu roku na rzecz szkoły i uczniów (korepetycje). Będzie uczciwie i transparentnie

187

Jak ktoś mówi, że nie ma pracy w szkole to powinien pojechać do np. Warszawy i tam dostanie od ręki i 1800 jako stażysta do ręki to przecież kupa kasy.

50

Sugeruję jutro w ramach protestu, aby nauczyciele poszli i wytrąbili po piwie przed marketem. Bo po pracy każdy może. Najlepiej na oczach dzieci. Przepraszam, ale w tym zawodzie nawet wypić nie można po pracy - bo co ludzie powiedzą. Normalny człowiek w poniedziałek może być wczorajszy. A nauczyciel od razu kuratorium i zwolnienie - nawet jak ma przepisowe 0,2 promila.

36