W związku z tym co piszesz nie bardzo rozumiem do czego się przyczepiasz w mojej wypowiedzi jaką cytujesz i komentujesz.
Czy posiadanie lub chęć posiadania realnego długoletniego planu, wizji na rozwój miasta jest czymś złym ?
Czy nie uważasz, że od przynajmniej 10-12 lat taki program powinien być już realizowany.
Zauważ, że przedszkolaki w UM bawią się w plagiaty, w zajęcia kuchenne (odgrzewanie kotleta) i opowiadanie Mamusi i Tatusiowi, że w przedszkolu zrobiłem kupkę z niczego - wow !
Wyobraź sobie, że gdyby konkretny program był realizowany od wielu lat to miast podążało by w jednym lub dwóch kierunkach rozwoju. Obecnie nie ma takiego planu i nawet nie ma głów w UM by nad czymś takim myśleć, nie ma chęci do tworzenia wizji rozwoju miasta.
Chyba, że wizją nazywamy nabijanie kasy do portfela, łupienie kasy podatników, zatrudnianie "swoich" durni, robienie wałów na ciężką kasę - to tak to jest wizja kretynów i przestępców.
Dlaczego w czasach schyłku komuny była wizja rozwoju miasta i zwiększania liczby mieszkańców do 100 tys. w 2000 lub 2010 roku. Był jakiś plan na rozwój. Teraz planem jest tj. była budowa obozów pracy ogrodzonych wysokim drutem kolczastym. Jednak i ta wizja się już skończyła.
Wspominasz o uczelniach łódzkich. Przecież Kleryk mianował w mieście z dumą Uniwersytet Prania i Gotowania, więc jest jakaś "szkoła wyższa".
Dlaczego miasto przez tyle lat, a już w szczególności za nierządów Kleryka tylko żeruje na podatkach nic nie dając w zamian.
Niech każdy sobie z Was odpowie co Wam Kleryk dał - prócz Kościoła, wysokich podatków, dziur na ulicach i obiecankach cacankach. Rozumiem, że w życiu jest czas na przedszkole. Jednak taki czas się kiedyś kończy i chyba powinno się dorosnąć, a nie ciągle być przedszkolakiem.
A doktor też niech nie opowiada bredni i uśmiecha się do kamery to nie program "Z uśmiechem mi do twarzy".
Dlaczego na tym forum mającym wielu fanatyków Kleryka żaden z nich od 2 lat nie potrafi wymienić mi w 10 punktach konkretnych dokonań Kleryka, które dały efektywny wzrost poziomu życia w mieście w każdym aspekcie społecznym i życiowym.
Tak ciężko podać tylko 10 punktów by nikt w 2 lata tego nie potrafił zrobić ?

20

To jest typowe myślenie Polaka. Teraz tam nic nie ma... Tak, ale to nie znaczy, że kiedyś tam niczego nie będzie! Należy myśleć perspektywicznie, bo ciągle będziemy tkwić w epoce kamienia łupanego!

20

Popieram całą wypowiedź. Droga taka jak S12 na stałe ogranicza rozwój miasta w danym kierunku. Dlatego powinna być odsunięta jak najdalej od jego granic.

Racja. Łódź dba tylko o własny rozwój. Czy nasi włodarze mają na sercu swoje miasto? Szczególnie ten, który tak je kocha? Co robi dla jego rozwoju? Czy ma jakikolwiek plan rozwoju miasta pod względem atrakcyjności dla inwestora? Może pan Chojniak wypowie się na tym forum?

20

Szczepan, faktem jest że ŁSSE nie promuje Piotrowa, albo jest jakiś inny problem. ŁSSE sprowadziła do mniejszego Radomska wiele firm produkcyjnych, zatem nie zawsze chodzi o liczbę ludzi w mieście. Zresztą nie wiem ile by miało powstać tu firm aby zatrudnić wszystkich którzy pracy potrzebują i nadawali by się do takiej pracy jak ci w Radomsku.
Problem to pewnie brak współpracy na linii miasto Piotrków i ŁSSE. Może w takich okolicznościach przyrody powinniśmy mieć własną strefę? Na Podkarpaciu rządzi Tarnobrzeska Strefa Ekonomiczna. Tarnobrzeg liczy mniej niż 50tys mieszkańców, więc nie o liczbę tu chodzi.

02

Dla dobra ludzi mieszkających w Piotrkowie, droga ta powinna przebiegać jak najdalej od miasta. Dla dobra lotniska droga ta powinna przebiegać jak najdalej od lotniska.
Droga przebiegająca blisko miasta na ZAWSZE ograniczy jego wielkość od południa. Przykładem jest gierkówka.
Dlatego też jestem za wariantem najdalszym od centrum miasta.

20

To jak już szalejemy to może od razu Berlin? albo Londyn? Gdyby nie historia... no może. Ale fakty są takie, że Łódź ma dziesięć razy więcej mieszkańców (potencjał ekonomiczny i społeczny miasta) niż Piotrków. Uczelnie wyższe (liczba mnoga), teatry, kina (kultura), tfuu! urzędy(władza i kasa). Skomunikowanie jest ważne ale głównie dla logistyki i to jako tako się u nas udaje, nic więcej. Zresztą sama Łódź jest na tle innych metropolii polskich zadupiem, a te na tle metropolii europejskich są zadupiem. Piotrków się wyludnia i starzeje... Niestety

02

W tym przypadku racja jest jak dupa... każdy ma swoją. Każda z tych lokalizacji nie jest do końca zła ani dobra (może oprócz tej niebieskiej lub pomarańczowej w starej wersji). Gdyby na KP był węzeł to byłby sens przedłużenia Żelaznej, ale pewnie nie będzie takiej potrzeby. Z tym odcięciem południa miasta nie ma co przesadzać bo tam są pola i nie ma za bardzo co odcinać. Nad drogami lokalnymi i tak by były projektowane wiadukty, a te które rzeczywiści byłby przecięte jak np. Grabska funkcjonują obecnie tylko na mapie i można je spokojnie poświecić. Z węzłami pełna zgoda, ale wzdłuż ekspresówek są przeważnie drogi lokalne, dojazdowe i i z nich odbywa się obsługa nieruchomości. No temat rzeka jednym słowem. Pozdro

02

Nie bardzo rozumiem Twój barani śmiech ? Wytłumacz mi Twoje rozbawienie moim stwierdzeniem.
Łódź to miasto stare i gdyby nie historia nie było by dziś metropolią woj.łódzkiego.
Piotrków ma wszystkie atuty by odebrać palmę pierwszeństwa Łodzi w walce o produkcję, przemysł, usługi, logistykę, ekologię i wiele innych aspektów z różnych gałęzi gospodarki.
Położenie miasta to 60-70% sukcesu bazowego do wyjścia na szerokie wody.
Brakuje tylko osób, które potrafiły by zrzec się nabijania własnej kieszeni z pieniędzy podatników i zrobiły coś z planowaniem na kilka lat do przodu, a nie do tyłu.
Dlaczego w naszym mieście Kleryka z UM tylko Kościoły mają szansę bytu ? Dlaczego nie działa Strefa Ekonomiczna ?
Kler zamierza szerzyć dewiacje w tej instytucji i wpajać sowieckie myśli ogłupiania narodu ?

20

Dla przypomnienia mapka:

10

Większych bzdur dawno nie czytałem! Prosze pokazać mi takowe połączenie! Owszem na Krakowskim Przedmieściu powstałoby rondo, ale następny węzeł byłby dopiero do projektowanej (która i tak pewnie nigdy nie powstanie) obwodnicy. I gdzie Żelazna! Kolega chyba Piotrkowa nie zna! Jeśli już pokusić się o takie połączenie to byłoby poprzez ul. ul.Roosevelta-Glinianą i jakiś nowopowstały łącznik! A największą bzdurą jest przecięcie ul Roosevelta na odcinku od ul. Wroniej do w/w łącznika. Ile warte jest takie rozwiązanie i jak wpływa ono na ruch lokalny obrazuje przykład ul. Belzackiej, która mogłaby przenosić ruch lokalny z centrum miasta na jego zachód (lub odwrotnie), tylko niestety jest przecięta przez Al. Armii Krajowej.

Tylko należy wspomnieć, że zostaną one "odcięte" od reszty Piotrkowa. Jaka jest korzyśc dla mieszkańców i potencjalnych inwestorów, jeśli dojazd do nich od strony miasta prowadzi objazdami. Ponadto nie łudźmy się, połączenia z S12 dla poszczególnych inwestorów także nie będzie (węzły mogą być zlokalizowane w ściśle określonej odległości od siebie) - cóż to więc za aktywizacja tych terenów? Zresztą poważny inwestor woli zlokalizować swoją firmę poza miastem, gdzie będzie płacił niższe podatki.
Dlatego też uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest droga S12 zlokalizowana wzdłuż granic miasta, w miarę możliwości poza nim, gdyż: ruch tranzytowy wyprowadza z centrum, nie "dzieli" miasta na dwie części stwarzając realne szanse jego rozwoju.

20