Po przybyciu na miejsce, okazało się, że na głębokości około 8 metrów znajduje się 75-letnia kobieta. Z przekazanych przez domowników informacji, wynikało że staruszka zeszła do studni samodzielnie, w poszukiwaniu swojej trzyletniej wnuczki i wtedy złożyła się pod nią aluminiowa drabina.
- Po nawiązaniu kontaktu z poszkodowaną i zabezpieczeniu jej za pomocą liny, sprawiliśmy kilkuelementową drabinę nasadową, po której kobieta wyszła, przy asekuracji naszych ratowników. Następnie została przekazana załodze Zespołu Ratownictwa Medycznego - informują ochotnicy z OSP w Rzeczycy.
Na szczęście obawy babci, dotyczące tego, że dziecko wpadło do studni, okazały się nieuzasadnione. Dziewczynka została znaleziona przez matkę za stodołą. Kobietę udało się uratować.