Leśnicy, którzy na co dzień zajmują się m.in. obserwacją rozmaitych gatunków, zamieszkujących lasy ziemi piotrkowskiej, mówią, że liczba bobrów w naszym regionie ani znacząco nie wzrasta, ani nie spada.
Naturalnym środowiskiem bobra jest woda, w której on czuje się najlepiej, najbezpieczniej. Te bobry, o których mówimy mają swoje żeremia w pobliżu betonowej drogi na "Słoneczko". Warto docenić te zwierzęta, bo one na przykład utrzymują kaskady wody. Oczywiście obgryzają też drzewa, ale to działanie sprawia, że taka ścięta olsza wypuszcza odrostowo kilka innych. Bardzo często na terenach po ściętych przez bobry drzewach, wyrasta młody las. Cały ekosystem na tym korzysta - podkreśla Paweł Kowalski z Nadleśnictwa Piotrków.
Bóbr jest ważny dla hydrologii terenu, na którym żyje. Te zwierzęta dbają o utrzymanie odpowiednich stanów wód. Spiętrzają wodę, powodują, że nie spływa ona zbyt szybko.
Pewnie, że z punktu widzenia estetyki lepiej byłoby, żeby bobry tych drzew nie obgryzały. Taka jest jednak natura tych zwierząt. Ludzie w czasie budowy różnych obiektów również nie zastanawiają się nad drzewami, tylko wycinają je, gdy np. chcą aby w danym miejscu powstała droga - dodaje Paweł Kowalski.
Warto przypomnieć, że bóbr jest w Polsce pod ochroną. Zabronione jest niszczenie ich żeremi czy rozrywanie tam. Interweniować w sprawie bobrów mogą tylko odpowiednie służby, jak regionalne dyrekcje ochrony środowiska.