Biblioteka naszych marzeń?

Wtorek, 25 października 201634
Biblioteka to stanowczo zbyt mało powiedziane. W gmachu, który ma powstać na placu Pofranciszkańskim będą nie tylko książki, ale też wystawy, projekcje filmów, kawiarnia, podziemny parking, pracownie artystyczne, miejsce na pokazy naukowe… Co jeszcze? Tego dowiedzieliśmy się podczas wtorkowego spotkania w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Jerozolimskiej.

Ładuję galerię...

Spotkanie zorganizowało miasto. Cel - zapoznanie z projektem Centrum Multimedialnego. Zaproszono m.in. piotrkowskich przedsiębiorców, przedstawicieli instytucji kultury, dyrektorów szkół, przedstawicieli uczelni wyższych w tym Uniwersytetu Trzeciego Wieku, prym wiedli jednak projektanci: Daniel Frąc, Mikołaj Gomółka i Michał Ptak z warszawskiej firmy BUDOPOL.

 

Rozpoczął prezydent miasta. - Chcemy, żeby to był obiekt szczególny, wyjątkowy, oryginalny - mówił Krzysztof Chojniak. - Mówiąc o rewitalizacji tej części miasta, mamy na myśli nie tylko drogi i budynki, ale również rewitalizację społeczną, a obiekt, który powstanie właśnie temu ma służyć.

 

Bryła nowego obiektu ma nawiązywać do leżących na półce książek. Będą dwa poziomy, z jedną kondygnacją podziemną. Parter będzie poświęcony funkcji bibliotecznej, ale też tzw. funkcjom ogólnym.

 

Część wejściowa będzie przeszkloną ścianą, przez którą prześwitywać będzie Zamek. Od ul. Curie-Skłodowskiej będzie znajdować się obszerne foyer z szatnią. Będzie tam można również organizować wystawy. Równorzędne wejście będzie znajdowało się też od strony Zamku. Tam będzie mogła znaleźć się kawiarnia. Klatka schodowa od Curie-Skłodowskiej będzie prowadzić do garażu podziemnego. Od strony tej ulicy znajdzie się też sala wielofunkcyjna, gdzie będą mogły odbywać się projekcje filmów, ale też np. recitale, wystawy. Salę (dwukondygnacyjną o wysokości ok. 8 metrów) można będzie aranżować wedle potrzeb, pomieści ok. 100 osób.

 

Będzie mnóstwo miejsca na czytelnię i księgozbiory. Pomieszczenia pomocnicze, przeznaczone na specjalne zajęcia, warsztaty, szkolenia, wydzielone będą szklanymi ścianami. To, co będzie się działo w pracowniach plastycznych i artystycznych będzie można obserwować z ulicy, ale również z foyer.

 

Pomieszczenia pomocnicze (administracyjne) będą równomiernie rozlokowane.

Między parterem a piętrem znajdą się otwarte klatki schodowe i winda.

 

Jesteśmy na piętrze… Widok na Zamek zapewnią perforacje w stropie. Znajdzie się tam również kolejna część funkcji bibliotecznej, ale też część wystawowa. Projektant zaproponował przeznaczenie części metrażu na coś w rodzaju Centrum Nauki Kopernik (w odpowiedniej skali oczywiście). Ma to być miejsce, gdzie wiedza i nauka będą obserwowane w praktyce, czyli gdzie można np. oglądać doświadczenia czy w sposób interaktywny zapoznać się z osiągnięciami techniki.

 

To wszystko ma kosztować 26 mln zł. A właściwie nie wszystko, a budowa obiektu, bez jego wyposażenia.

 

Skąd miasto weźmie taką sumę? Na pewno nie z UE, ale urzędników to nie martwi. Chodzi o to, aby budynek mógł na siebie zarabiać, tymczasem dotacja unijna pozbawiłaby nas takiej możliwości. A wyjaśniła to Jolanta Kopeć, kierownik Biura Partnerstwa i Funduszy piotrkowskiego magistratu. - Pamiętajmy, że w tej perspektywie unijnej nie ma finansowania kultury od podstaw, tzn. nie można pozyskiwać pieniędzy na nowe obiekty. Nie za bardzo jednak nad tym ubolewam. Sięgnięcie po dotację unijną, tak jak to było w poprzedniej perspektywie, na poziomie 70 czy 75% ograniczało działalność komercyjną obiektów – tłumaczyła pani kierownik. – Jestem po spotkaniu z ks. Jersakiem (zarządza Centrum Idei ku Demokracji w Piotrkowie – przyp. red.), który dziś wije się jak piskorz, bo obiekt nie może w żaden sposób zarobić nawet złotówki, właśnie dlatego, że wykorzystano dotację unijną. Pokoje stoją puste, a mogłyby być hostelem. Są powierzchnie wystawowe, za które ludzie chętnie by zapłacili, ale nie można tego zrobić. Nauczyłam się tego, że są dotacje, o które nie opłaca się starać. Dziś mamy do czynienia właśnie z takim przypadkiem.

 

Przetarg, w którym wyłoniony zostanie wykonawca Centrum Multimedialnego, ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku, a więc budowa ruszyłaby w 2017 (potrwa 2 lata).


Zainteresował temat?

5

5


Zobacz również

Komentarze (34)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Al Bundy ~Al Bundy (Gość)26.10.2016 00:41

Cytuję:
Chodzi o to, aby budynek mógł na siebie zarabiać, tymczasem dotacja unijna pozbawiłaby nas takiej możliwości. (...) obiekt nie może w żaden sposób zarobić nawet złotówki, właśnie dlatego, że wykorzystano dotację unijną. Pokoje stoją puste, a mogłyby być hostelem. Są powierzchnie wystawowe, za które ludzie chętnie by zapłacili, ale nie można tego zrobić


Bo celem dotacji unijnych nie jest rozwój, ani umożliwianie rozwoju, tylko hamowanie, ograniczanie, utrudnianie. Te "inwestycje" nie mogą być dochodowe, one mają jedynie generować koszty związane z utrzymaniem. Unia "dotuje" i stawia wymagania. Jeszcze domaga się postawienia tablicy informującej o tym, że "zadotowała".
Wiele gmin w Polsce się na dotacjach ostro przejechało, budując "na wyrost" różne obiekty. Ponieważ dotacja pokrywała tylko część kosztów, to na sfinansowanie reszty zaciągano kredyty. Potem zostawał do spłaty kredyt z odsetkami i obiekt, który na siebie nie tylko nie zarabiał, ale jeszcze trzeba było dofinansowywać jego utrzymanie.
Pozwolę sobie przytoczyć pewną analogię (nie mojego autorstwa, ale dobrze obrazuje problem):
Otóż te dotacje unijne są jak darmowy kożuch. Wyobraźcie sobie, że ktoś da Wam zupełnie za darmo kożuch, ale pod dwoma warunkami. Mianowicie musielibyście go nosić nie tylko zimą, ale i latem, a poza tym codziennie przypinać do niego świeży kwiatek. Wzięlibyście taki darmowy kożuch?

91


-ja ~-ja (Gość)27.10.2016 09:20

Oby nie skończyła jak usytuowany obok "szpital"...

40


zaneta ~zaneta (Gość)26.10.2016 13:18

Jestem za. Brawo za pomysł. Teraz biblioteki przeżywają renesans. I miasta w nie inwestują, bo to się opłaca dla przyszłości Polaków. Proszę przeczytać książkę "Szwecja czyta. Polska czyta". Otwiera oczy na wiele poglądów.....

44


97-300 97-300ranga26.10.2016 08:42

"Kolejny "obiekt szczególny, wyjątkowy, oryginalny", nie wiadomo dla kogo, nie wiadomo w jakim celu.......... "Gdy nic nie jest ci wiadome to lepiej siedź cicho , wtedy nikt się nie dowie że jesteś wykształcona powyżej własnego intelektu.Kolejna żenada.

75


loko ~loko (Gość)26.10.2016 19:43

Widzę że dieta radnego nie służy panu Dziemdziorze .Pora chyba na emeryturę i odpoczynek
Każdy budynek ,nawet muzeum czy biblioteka może powstać pod jednym warunkiem ,że będzie sama na siebie zarobiać ,wtedy budowa jest uzasadniona ,ale jak widać logiczne myślenie boli i to bardzo.
Najpierw trzeba zacząc od podstaw i nauczyć ludzi myśleć i czytać wartościowe książki a nie jak w większośc czytaja banały.
Najbardziej podoba mi się otoczenie zamku i obecnej biblioteki .Dookoła zamku podostawiane prawie w granicy jakieś szopy i garaże i cygańskie kamienice ,ale na żydowskim budynku gołąbek usiąść nie może

40


Piotr ~Piotr (Gość)26.10.2016 15:11

Przeciez juz jest postawiony budynek z cegiel.stoi pusty i niszczeje

50


Marcin Marcinranga26.10.2016 14:20

Że powstaje w Piotrkowie nowa większa biblioteka to super sprawa. Ale czy potrzebny nam w mieście aż taki kompleks?
ps. Korzystam z obecnej biblioteki;)

60


luzik luzikranga26.10.2016 11:10

~rally (Gość), czy jak tam się nazywasz, Bujak - oczywiście Bogdan Bujak, to człowiek o lewicowych poglądach. Były lewicowy poseł na Sejm znany z pracowitości, skromności i troski o ludzkie sprawy. Nie jakiś karierowicz i ścierka zmieniająca poglądy i partie jak rękawiczki. Przeszkadza ci to? Swoją drogą, fajnie, że kojarzysz człowieka po tylu latach nieobecności w głównym nurcie życia politycznego. A ciebie z czym można kojarzyć?
PS. Dziękuję, że dałeś mi możliwość podbicia postu w górę. Bujak na stołki, bo tam potrzeba mądrych ludzi !!!
PS. Widzisz, mała prowokacja i już działasz...

31


luzik luzikranga25.10.2016 23:17

Zbyszek Bujak trzyma się za kieszeń (i bardzo mądrze!), a pan prezydent cieszy się, jakby już mu w kieszeń narobili...

43


mom ~mom (Gość)26.10.2016 09:23

Cytuję:
powiernik
Wolałbym aby ta sala mogła pomieścić 200 a nie 100 osób. 100 to naprawdę mało.


Czy to ta sala przewidziana jest jako kaplica ........... teraz rozumiem dlaczego kilkakrotnie zmieniano projekt budowy. Przypuszczam, że jest to kolejny budynek sakralny pod przykrywką budynku użyteczności publicznej i oczywiście zrealizowane zobowiązania zaciągnięte przez Naszego Kochanego Pana Prezydenta ........ tak na marginesie - co z rurą z Bełchatowa - cisza ........

32


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat