Walentynkowa akcja odbyła się przy biurze posła na Sejm RP Artura Ostrowskiego przy ul. Słowackiego 1. Celem przedsięwzięcia było promowanie idei transplantologii. Podpisanie „Karty życia” oznacza zgodę na przeznaczenie swoich narządów do transplantacji.
- Są to karty wielkości dowodu osobistego, na których jest imię i nazwisko, podpis, numer PESEL oraz osoba do kontaktu. Jeśli nam się coś stanie, to taka karta jest dla lekarza sygnałem, że można skontaktować się z naszą rodziną i że istnieje możliwość pobrania od nas narządów do przeszczepu, aby uratować komuś życie – mówił Szymon Miazek. - Naszą akcję połączyliśmy z walentynkami. Dzień transplantacji przypada 26 stycznia, ale stwierdziliśmy, że Dzień Świętego Walentego będzie równie dobry, aby propagować pomaganie innym ludziom.
Akcję wsparł siatkarz Michał Bąkiewicz. - To szczytny cel. Od dawna staram się wspierać wszystkie tego typu akcje. W Polsce mamy jeden z najniższych wskaźników w UE, jeśli chodzi o transplantologię, trzeba więc zrobić krok naprzód – mówił sportowiec.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu