sądząc po błędach , możesz mieć żal do nauczycieli zwłaszcza j.polskiego

31

Gdy słyszę, że nauczyciele biadolą, że po pracy MUSZĄ sprawdzać prace to mnie krew zalewa.
1. Mój hen hen były nauczyciel wymagał bardzo dużo. Uczył bardzo dobrze. A wszystko sprawdzał w trakcie swoich przerw w pracy.
2. Ci państwo najwidoczniej nigdy nie pracowali w innej pracy. Część nauczycieli, których znam i z którymi kiedyś studiowałem podchodzili do tej sprawy "zdobędę uprawnienia-> będę miał zagwarantowaną pracę" Nigdy nie przepracowali ani dnia w normalnej firmie. Ok rozumiem, nie każdy musi... ale cholera krew mnie zalewa gdy ktoś mówi, że cała reszta społeczeństwa NIE MUSI pracować w domu. Pracy jest cholernie dużo i jeśli chcesz by firma się rozwijała musisz wziąć część na siebie. Wtedy masz podwyżki, bonusy i godny zarobek. Przy własnej firmie to już zapomnijmy czym jest wolny dzień pracy. Praca praca praca, księgowanie, praca.
Ci ludzie są oderwani od jakiekolwiek życia.
Dziwicie się, że młodzież jest beznadziejna?
Przecież oni nawet lekcji nie odrabiają! Zdjęcie ->FB -> zrzynanie
I nauczyciele to tolerują, bo inaczej musieliby przygotować 30 zestawów prac domowych.
CO NIE JEST TRUDNE. Trochę poświęcenia w swojej pracy! Gdy kiedyś ja sam byłem w liceum, moja nauczycielka zostawała z nami sama po godzinach za własne pieniądze by mieć pewność, że wszyscy poradzimy sobie z omawianym tematem. Kto chciał zostawał, kto nie chciał szedł do domu.
Można? Można.

50

Zebrania: raz na dwa miesiące,rady pedagogiczne maksymalnie 7 razy w roku szklonym.
Wyjazdy z uczniami: raz, dwa razy do roku.
I to w zasadzie tylko dla wychowawców klas.
Nauczyciel spędzający w szkole 7 godzin zegarowych, zakładając 5 lekcji dziennie, wyrabia pensum praktycznie w 4 dni. I jeszcze będąc w pracy ma 2 godziny zegarowe na przygotowanie do zajęć następnego dnia. Po kilku latach pracy zresztą takie przygotowanie w większości przedmiotów to formalność: jest baza ćwiczeń, a tematy zna się na pamięć. Raz przygotowaną lekcję można też swobodnie przeprowadzić w kilku klasach, bez dodatkowej pracy.
Większość tych argumentów jest słaba. Tzn. praca na pewno nie jest lekka, trzeba się nagadać i naużerać, ale też daje sporo wolnego czasu.

30

Ludzie! Ile w Was jest pokładów żółci! Od szczekania przejdźcie do czynów - każdy z Was może sam, zgodnie z prawem, uczyć swoje dziecko w domu...

24

Wpisy na forum wyraźnie pokazują, że nikt nauczycieli nie szanuje - a wręcz się nimi pogardza. Więc drogie dzieci - nie będziecie przecież słuchać złodziei, nieudaczników, oferm, rozczeniowców i obiboków. Przestańcie odrabiać prace domowe, bo na dobre wam to nie wyjdzie. Nauczyciele mają po kilka kierunków, a widzie, jakimi są patałachami według wszystkich. A tak, w ogóle, to po co wam szkoła. Nie chodźcie, bo aż wstyd patrzeć na moją osobę, gdyż jestem nauczycielką - nauczycielką, której forumowicze szczerze nienawidzą, bo uczę fizyki. Może krótko, bo od roku, ale jest mi przykro, że po skończeniu politechniki ze średnią 4,5 jestem traktowana jak wrzód pośród tych wszystkich wykształconych ludzi, piszących POPRAWNIE, na tym forum. Dziękuję za zdołowanie mnie i podważanie mojego autorytetu jako nauczyciela. Ania

42

Kongres Nowej Prawicy.
Zacznij Polaku czytać i myśleć.
Olej system państwa opiekuńczego, które dba o swój interes, a nie Twój.
Zadbaj o swoją rodzinę sam.
Chcącemu nie dzieje się krzywda.
Chcesz pracować i płacić uczciwe podatki głosuj na KNP.
Chcesz być pchany w ..... toleruj debili u władzy.

20

Nauczyciel od wuefu podał pani od polskiego.
Film jej się urwał, nie pamięta niczego.

10

To rzeczywiście bardzo czasochłonne i ciężkie zadania - zwłaszcza w epoce Internetu i mediów elektronicznych.

31

Boże Kochany, czy to są wypociny jakiegoś nauczyciela? Jeśli tacy "wykształceni" i tak formułujący swoje wypowiedzi nauczyciele mają uczyć nasze dzieci, to może lepiej byłoby nie wychodzić z lasu.

31

To gdzie te strajki, jak im urlopy zabierają i dowalają 2 godziny bezpłatnej pracy dodatkowej!?

20