Transport, spedycja ... tam znajomość języka jest potrzebna. A Piotrków stawia na logistykę

00

A czemu miały by służyć takie kursy? W Piotrkowie znajomość języka obcego nie zmienia praktycznie nic - poprawcie mnie jeśli się mylę. Także służyć mógłby ewentualnej ucieczce za granicę, co chyba nie jest w interesie PUP - tutaj potrzebny jest ruch w interesie :) Ale spójrzmy na to z drugiej strony - gdzie te baby z PUP-u miały by się podziać? Czy "nowa" fala też tam pracuje?

00

Bo głupim i biednym narodem łatwiej jest rządzić.

00

To prosze pokazać mi, gdzie ta praca jest. Bo jeśli myślisz o pracy w magazynach za pół darmo będąc wykorzystywanym ponad granice przyzwoitości lub o pracy za grosze, do której trzeba dojechać nierzadko wiele kilometrów lub o pracy na czarno bez żadnej umowy i żadnych praw oraz przywilejów, to dziękuję. Wiem, co piszę, bo sam muszę dojeżdżać kikadziesiąt km ze względu na brak jakiejkolwiek interesującej oferty z Piotrkowa Tryb. Niestety nasze władze na przestrzeni ostatnich 20 lat nie zrobiły nic, aby utrzymać istniejący przemysł, nie mówiąc już o przyciągnięciu nowego, bo to dla większości z nich istne s-f.

00

Wiesz niektórych na to nie stać bo więcej by na dojazdy wydawali niż zarobili, do tego dzieci trzeba im w tym czasie opiekę zapewnić itd itp ...

00

Mam pytanie, czy prowadzone są statystyki odnośnie pośrednictwa pracy - ile osób znalazło pracę dzięki up w Piotrkowie i kakie są koszty utrzymania up

00

I tak wkoło Macieju, wiosną powinno spaść, a zimą powinno wzrosnąć.

00

To jest zakłamane, praca jest, tylko ludzie czują się zbyt pewni siebie i zbyt drogo się cenią. Wszyscy uważają siebie za alfy i omegi, a tak na prawdę nie chcą ruszyć się z miejsca i przyjąć jakąkolwiek pracę, bo lepiej na zasiłku siedzieć, a później taki zdemoralizowany człowiek, który przez kilka lat siedział na utrzymaniu państwa, nie pójdzie już do pracy, bo po co, jak ma dobrze?
Praca jest w naszym regionie, tylko jak mówi klasyk robić nie ma komu :), bo dla chcącego nic trudnego ;)

00

Pewnie ze bedzie przybywac bezrobotnych. Coraz wyzsze obciazenia podatkowe dla pracodawców i pracowników, utrudnianie zycia firmom( chociazby podatek od nieruchomosci w piotrkowie), złodziejski zus ,nedzne polskie prawo działajace na niekorzysc polskich przedsiebiorców a wspierajace kapitały zagraniczne. jak w tym kraju zatrudniac jak nie raz na siebie ciezko zarobic?? a tuskomatoły uwazaja ze jest wszystko cacy.

tez tak mysle. Acta to dopiero poczatek.

00

Jak kończyłem studia w 2001 roku też była tragedia.
Jako inż. budownictwa nie mogłem znaleźć pracy.
Przez prawie 10 lat klepałem bide.
Od roku zarabiam 5 tyś. na rękę i jestem zadowolony.

00