- Kiedy zbliżył się do ogrodzenia, dostrzegł mężczyznę stojącego z murarskim młotkiem, na którym były świeże ślady krwi. Na ziemi leżało w agonii, skatowane zwierzę. Wstrząśnięty widokiem zawiadomił o swoich spostrzeżeniach policjantów, którzy natychmiast podjęli interwencję. Po dojechaniu na miejsce nie zastali już sprawcy, a jedynie bardzo ciężko poranionego psa. Miał obrażenia na głowie w okolicy czoła, oka i nosa. Po uzyskaniu przez funkcjonariuszy zapewnienia lekarza z bełchatowskiego schroniska dla zwierząt o gotowości udzielenia pomocy zwierzęciu, szczercowscy strażacy niezwłocznie przewieźli tam pokrzywdzonego czworonoga. Jego stan został uznany za bardzo ciężki. Policjanci rozpoczęli natomiast poszukiwania właściciela kundelka - podaje Sławomir Szymański z bełchatowskiej policji.
75-letni mężczyzna został zatrzymany 13 stycznia około południa. Usłyszał już zarzut znęcania nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz posiadania zwierząt na okres do 10 lat.
- Szymon Hołownia z wizytą w Piotrkowie. Udało się nam porozmawiać z marszałkiem Sejmu
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków