- To zdarzenie można potraktować jako akt politycznego wandalizmu - mówi Piotr Grabowski, kandydat na posła, szef Prawa i Sprawiedliwości w regionie. - W ciągu miesiąca to już trzecie takie zdarzenie. Dwukrotnie próbowano zniszczyć tablicę PiS-u, która wisiała na miejscu tejże posesji. Wczoraj zostały powieszone moje plakaty, a dziś w nocy zostały zniszczone wszystkie witryny tego sklepu. Oceniam to jednoznacznie - jako polityczny akt wandalizmu. Można się spierać, można się różnić, ale myślę, że w tym przypadku wszelkie granice zostały przekroczone. To naprawdę groźne zjawisko, które nie powinno mieć miejsca, nawet przy najbardziej ostrych sporach. Spierajmy się, ale merytorycznie!
Sprawę policji zgłosiła właścicielka sklepu, w którym znajduje się punkt informacyjny partii. - Również ja, jako szef PiS-u, zglosiłem sprawę policji w Gorzkowicach - dodał P. Grabowski.