Niestety jest to już piąty nawrót choroby, tym razem troszeczkę mocniejszy, bo oprócz masy resztkowej również są przeżuty w kościach i szpiku. Walczymy i się nie poddamy i mogę to na 100% zapewnić, bo nadzieja umiera ostatnia, ponieważ walczyliśmy już tyle lat, a choroba wracała. Niestety musimy leczyć się w Barcelonie, jest to dla Patryka jedyna szansa i tak naprawdę nadzieja na życie dla mojego syna. Wiąże się to z ogromnymi kosztami, dlatego z całego serca prosimy o pomoc - apeluje Grażyna Wysmyk, mam Patryka.

Aby pomóc Patrykowi można, wesprzeć zbiórkę na siepomaga.pl

Posłuchaj rozmowy z Patrykiem i jego mamą emitowanej na antenie radia Strefa FM