Według synoptyków co najmniej do piątku (01.07.2022) będziemy się zmagać z tropikalnymi warunkami atmosferycznymi. Warto zadbać w tym czasie o swoje bezpieczeństwo.
Taka pogoda jest groźna szczególnie dla osób starszych oraz małych dzieci. Te osoby radzą sobie gorzej z odprowadzaniem nadmiaru ciepła z organizmu. Unikajmy wychodzenia z domu w największy upał, czyli między 10.00 a 17.00. Wbrew pozorom nie powinniśmy też chodzić roznegliżowanym, ale raczej zakładać na siebie cienkie, przewiewne ubrania, które zasłaniają więcej naszego ciała - mówi Olgierd Bąkowicz, lekarz z Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie Trybunalskim. - Równie ważne jest właściwe nawadnianie się i odżywianie. Powinniśmy pić co najmniej 2 litry wody dziennie. Pamiętajmy, że np. piwo gasi pragnienie tylko na chwilę, a finalnie będzie nas odwadniać. Złym pomysłem jest też jedzenie słodyczy - dodaje Bąkowicz.
Jeśli już wyjdziemy z domu w czasie, gdy temperatura jest bardzo wysoka i poczujemy się źle, powinniśmy odpowiednio zareagować. Gdy dojdzie do przegrzania organizmu, w pierwszych chwilach możemy odczuwać ból głowy, a także mieć nudności. Schowajmy się wówczas do jakiegoś chłodnego pomieszczenia lub przynajmniej do cienia. Jeśli mimo odpoczynku, połączonego ze stałym piciem wody objawy nie ustąpią przez pół godziny, powinniśmy wezwać pomoc.
Podczas upałów chętnie korzystamy z szansy ochłodzenia się, jaką daje klimatyzacja samochodowa. I tu warto zachować zdrowy rozsądek.
Niech różnica temperatur nie będzie zbyt duża. Jeśli na zewnątrz mamy ponad 30 stopni, a klimatyzację ustawimy na 18, może dojść nawet do szoku termicznego. Jeśli zaś wracamy do domu z upalnej wyprawy i czujemy się nie najlepiej, możemy na przykład zastosować zimny okład z mokrego ręcznika. Przede wszystkim apeluję jednak niezmiennie o częste nawadnianie się. Pijmy nawet dwie trzy szklanki zimniej, niegazowanej wody na godzinę - podsumowuje lekarz.