O pozyskaniu dodatkowych środków poinformowano podczas konferencji prasowej, która w piątek odbyła się w siedzibie Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
To są ogromne pieniądze, ponieważ dofinansowanie sięga 80 procent. Łączna kwota to 1 mln 550 tys. złotych. Dzięki takiej dotacji każda z jednostek OSP będzie musiała dołożyć tylko po 200 tys. złotych. Dzięki pozyskanym środkom zakupione będą dwa średnie samochody. Zakup takiego samochodu to około miliona złotych - wyliczał brygadier Paweł Dela, komendant PSP w Piotrkowie.
Pieniądze mają zostać przekazane w najbliższych dniach. Wówczas strażacy będą mogli rozpocząć przygotowanie specyfikacji zakupu nowych aut. Radości z pozyskanych środków nie kryli członkowie Ochotniczych Straży Pożarnych, którzy otrzymają nowe samochody.
Nowy samochód to przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa. Samochód, który używamy, jest z 1989 roku. Od momentu, kiedy jednostka wkroczyła do KSRG, taki samochód jest niewystarczający. Jego awaryjność i wyposażenie powodują, że nie sprawdza się on tak, jak powinien. Nowe auto daje nowe możliwości - podkreślał Ryszard Jaśkowski, prezes OSP Lubiaszów.
W podobnym tonie wypowiadali się druhowie z Kurnędza.
Taki samochód to wielka ulga. To co, kiedyś było dla nas marzeniem, stanie rzeczywistością. Nasz trzydziestoletni wysłużony samochód odchodzi na emeryturę, a to na pewno zwiększy bezpieczeństwo naszych mieszkańców - mówił Szymon Kołek z OSP Kurnędz. - W tym roku obchodzimy 100-lecie naszej jednostki. 3 lipca zaplanowano oficjalne obchody, a ten samochód to taki wymarzony prezent na te urodziny - podkreślał z kolei Michał Gaczkowski, radny gminy Sulejów i członek OSP Kurnędz.
O przekazanie tych środków dla dwóch gmin powiatu piotrkowskiego zabiegał poseł Grzegorz Lorek, który podkreśla, że było to możliwe dzięki wspólnemu działaniu włodarzy gmin, druhów z OSP oraz strażaków z Państwowej Straży Pożarnej.
Współpraca jest znakomita. Ona owocuje tym, że jednostki strażaków z Piotrkowa oraz powiatu mają nowe samochody - mówił poseł Grzegorz Lorek.
Radości i wdzięczności z przekazanych środków nie kryli burmistrzowie Wolborza i Sulejowa. Zarówno Andrzej Jaros, jak i Wojciech Ostrowski dziękowali posłowi z Piotrkowa za pomoc w pozyskaniu tych pieniędzy.
Po raz pierwszy zdarzył się nam taki poseł, który pyta burmistrza: jakie są problemy i jak mogę zaradzić? Bardzo dziękuję, że pan zadaje takie pytania, a my możemy na nie odpowiedzieć. Tych potrzeb jest ogromna ilość, a dzięki takie pomocy część z nich udaje się zrealizować - mówił burmistrz Andrzej Jaros.